Zielony teren, który Agnieszka Waścińska z Brzezia zaczęła zamieniać w ogród marzeń, wcześniej był już zagospodarowany. Pamiątką po tym są dwa drzewa owocowe - śliwa i jabłoń. Cała reszta to dzieło właścicielki ogrodu, która własnoręcznie wykonała wszystkie obrzeża rabat, a także ścieżki. Teren do najłatwiejszych nie należy, bo działka jest długa, ale dość wąska. Trzeba było zatem tak rozplanować nasadzenia, by wyglądały atrakcyjnie w ogrodzie dość nietypowych kształtów.
Duże wrażenie robią wiosną kwitnące "poduszki" różnokolorowych roślin zadarniających, jak choćby rogownicy o srebrnych liściach i białych kwiatach, posadzonych na zboczu suchego rowu.
- Wiele osób zatrzymuje się, by popatrzeć i mówi, że wygląda to pięknie - przyznaje Agnieszka Waścińska. - Bardzo lubię ogrody i wszelkie rośliny. Chyba nie mam ulubionej. To moje hobby, które wykorzystuję zresztą, by pomagać innym w utrzymaniu i planowaniu ogrodów - zdradza.
W zielonym zakątku pani Agnieszki sporo jest kwitnących bylin, kojarzonych przede wszystkim z wiejskimi ogródkami: piwonii, czy irysów. Jest również lawenda oraz krzew kaliny stanowiący podczas kwitnienia bardzo efektowną ozdobę.
Nie brakuje w nim również małego tunelu foliowego z pomidorami, ukrytego sprytnie wśród zieleni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.