Ogród Sylwii Ratajczak to przede wszystkim raj dla dzieci, które mają do dyspozycji huśtawki, karuzele, trampolinę, domek, a także inne urządzenia, dzięki którym zielona oaza pani Sylwii jest jednocześnie prywatnym placem zabaw dla najmłodszych.
- W ciepłe, pogodne dni spędzamy w ogrodzie wiele godzin - przyznaje pani Sylwia. - Jest w nim miejsce nie tylko na zabawę dla dzieci, ale również altanka, w której odpoczywać mogą dorośli - dodaje.
Pani Sylwia lubi zmiany, dlatego w jej ogrodzie, poza roślinami wieloletnimi i zagajnikiem z drzewami, jest sporo jednorocznych kwiatów. Dzięki temu każdego roku miejsce to wygląda nieco inaczej, a jego właścicielka może od nowa planować jednoroczne nasadzenia, a potem podziwiać efekty własnych pomysłów. Jak sama przyznaje, postawiła na funkcję rekreacyjną, w jej ogrodzie nie brakuje jednak gazonów z kwiatami, róż zachwycających właśnie latem oraz drzew.
- Ogród jest właściwie skończony, choć nie oznacza to, że nie wprowadzam w nim jeszcze zmian i ulepszeń. Chciałabym posadzić na przykład lawendę - dodaje Sylwia Ratajczak.
Właścicielka ogrodu w Bielawach Pogorzelskich bardzo dba o zwój zielony zakątek, w sezonie dwa razy w tygodniu przeprowadza w nim gruntowne "porządki".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.