Pijany lekarz zjawia się na dyżurze. To karalne! Przyszedł do pracy pijany. Nie przejmował się, że w ten sposób może zaszkodzić innym osobom, nie brał pod uwagę, jaką odpowiedzialną funkcję pełni. Przełożony zadzwonił po policję. Tak zakończył się dyżur jednego z lekarzy w gostyńskim szpitalu. (...)