Powiat prudnicki dziękuje mieszkańcom powiatu gostyńskiego
Przypomnijmy – włodarz powiatu gostyńskiego 16 września 2024 roku, tuż po deszczowym i tragicznym dla mieszkańców południowo-zachodniej Polski weekendzie, nawiązał kontakt ze starostą prudnickim, Radosławem Roszkowskim. Od tamtej pory samorządy współpracują ze sobą w kwestii udzielania, koordynowania i organizacji pomocy humanitarnej dla społeczności, która ucierpiała podczas tegorocznej powodzi.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z tamtejszymi samorządowcami. Od samego początku mamy kontakt ze starostą prudnickim. Do tego powiatu trafiała znaczna część produktów i rzeczy zbieranych przez mieszkańców powiatu gostyńskiego - przekonuje włodarz powiatu gostyńskiego.
ZOBACZ TEŻ: Wójt zaapelował o pomoc dla powodzian
Potwierdzeniem dobrze zorganizowanej pomocy mogą być słowa Agnieszki Zagórskiej, pełniącej funkcję sekretarza powiatu prudnickiego:
- Mieszkańcom powiatu gostyńskiego bardzo chcielibyśmy podziękować za przekazane dary. Otrzymaliśmy osuszacze, agregaty. Przyjechało do nas z pomocą humanitarną kilka dostawczych busów, dostarczając żywność, kołdry, środki przydatne w porządkowaniu terenu, za które bardzo dziękujemy.
Powiat gostyński wchodzi na inny etap pomocy powodzianom
Za służbami i wolontariuszami z terenów dotkniętych klęską żywiołową niezliczona liczba przepracowanych godzin i nieprzespanych nocy. Teraz powiat gostyński, jak przekazuje starosta Robert Marcinkowski, wchodzi na zupełnie nowy etap pomocy mieszkańcom z terenów dotkniętych powodzią.
- Dzisiaj bardzo ważną potrzebą dla samego powiatu jest odbudowa domu dziecka. Placówka nie znajduje się w dużym mieście – jest położona na terenie wiejskim, dokładnie w Mochowie, jednak podczas powodzi bardzo mocno ucierpiała - wyjaśnia włodarz powiatu gostyńskiego.
W tej chwili w placówce opiekuńczo-wychowawczej, w której mieszka kilkanaście dzieci, konieczne jest przywrócenie normalności, w czym ma pomóc gruntowny remont budynku.
- Dom dziecka funkcjonuje od niedawna. Powstał mniej więcej dwa lata temu. Budynek, w którym się mieści podczas powodzi został bardzo zniszczony – piwnica, pierwsze piętro, podwórze – to wszystko znalazło się pod wodą – wyjaśnia sekretarz ze Starostwa Powiatowego w Prudniku.
Remont domu dziecka w Mochowie to priorytet. Samorząd powiatu gostyńskiego chce pomóc
Sekretarz powiatu prudnickiego podkreśla, że z potrzeb, jakie wyniknęły podczas analizy skutków powodzi, oględzin i porządkowania terenu, priorytetowym zadaniem jest gruntowny remont i doposażenie placówki w Mochowie. Pilnie należy wykonać prace instalacyjne – chodzi o wymianę całej instalacji elektrycznej, która została całkowicie zniszczona, konieczna jest wymiana pieców, remont ścian, skucie tynków. Do wymiany są również wszystkie drzwi.
- Dzieci, które tam się wychowują aktualnie przebywają w podobnej placówce w Prudniku. Bardzo chcą wrócić do siebie, obawiają się, nie czują się komfortowo przebywając w innych miejscach - mówi Agnieszka Zagórska.
POLECAMY: Bibliobus na pomoc ofiarom powodzi
Samorządowcy powiatu gostyńskiego spotkali się w kwestii przekazania pieniędzy dla powodzian, w gronie przedstawicieli klubów radnych. Zapadły pierwsze decyzje, które powinny być poparte uchwałą rady powiatu.
- Po wzajemnych uzgodnieniach doszliśmy do wniosku, że zaproponujemy udzielenie finansowej pomocy dla powiatu prudnickiego. Przyjęliśmy projekt uchwały w tej sprawie na posiedzeniu zarządu i będziemy proponować przeznaczenie 100 tysięcy złotych z powiatu gostyńskiego na ten cel - mówi Robert Marcinkowski.
Symbol solidarności powiatu gostyńskiego z powodzianami
Starosta wyjaśnia, że pieniądze pochodzą z funduszy wygospodarowanych na odsetkach bankowych.
- Zatem nie jest to tak, że będziemy musieli w powiecie ograniczać jakieś inwestycje czy zabierać z innych działów - zapewnia Robert Marcinkowski. - Uznajemy, że taka pomoc będzie swego rodzaju symbolem solidarności między mieszkańcami naszego powiatu, a tymi którzy zostali w sposób szczególny dotknięci powodzią - uzupełnia.
CZYTAJ TAKŻE: Z kuchnią polowa na zalane tereny
W domu dziecka w Mochowie trwają przygotowania do gruntownego remontu - zostały zerwane podłogi, są usuwane drzwi, budynek zostanie osuszony.
- Jest nam niezmiernie miło, że zostaliśmy wytypowani do pomocy finansowej, ponieważ wiem, że inne miejscowości również bardzo ucierpiały. Na pewno akurat ten cel, poprawa warunków mieszkalnych dzieci z domu dziecka, jest bardzo szczytny. Bardzo dziękujemy – mówi Agnieszka Zagórska
Żeby dom dziecka mógł zacząć funkcjonować potrzebne jest wyposażenie kuchni, mieszczącej się na dolnej kondygnacji, która została zalana wodą. Za uzyskane pieniądze na pewno kupione zostaną również lodówki, pralki, suszarki i tostery.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.