Moje motto "wszystko albo nic” Dwudziestolatka z Gostynia, Weronika Stańczak, swoja przygodę ze sportem zaczęła od siatkówki. Wkrótce jednak okazało się, że ma wrodzony talent w bieganiu. Kolejne sukcesy na mistrzostwach Polski utwierdziły ją w kontynuowaniu obranej drogi. Zeszłej jesieni pobiegła naprawdę daleko, bo aż (...)