reklama

Uczcili pamięć Czarnego Legionu. Uroczysty apel w Szkole Podstawowej nr 1 w Gostyniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSzkoła Podstawowa nr 1 w Gostyniu świętowała Dzień Patrona. Przygotowano uroczysty apel. Ponieważ patronem szkoły są żołnierze tajnej organizacji Czarny Legion, nie zabrakło zadumy i refleksji. - Nawet, kiedy wydaje nam się, że stoimy na przegranej pozycji, bo jest nas niewielu, bo nie mamy siły przebicia, warto bronić prawdy, zasad i wartości, w które wierzymy – mówił o przesłaniu, jakie niesie postawa czarnolegionistów, dyrektor Karol Skowronek.
reklama

Święto patrona w Szkole Podstawowej nr 1 w Gostyniu

Społeczność szkolna – uczniowie i nauczyciele spotykali się 14 kwietnia 2023r. na uroczystości przygotowanej ku pamięci bohaterów i członków Czarnego Legionu, którzy w czasie II wojny światowej oddali swoje życie w walce o wolność i niepodległość Polski. Nie mogło zabraknąć refleksji i zadumy.

- Od ponad 50 lat Czarny Legion jest patronem naszej szkoły. Do tej organizacji należeli ludzie, którzy postanowili się przeciwstawić złu, jakie wówczas zapanowało w Polsce. Była to mała grupa w stosunku do potężnej armii wojsk niemieckich – powiedział Karol Skowronek, dyrektor gostyńskiej „Jedynki” .

Zastanawiając się, jakie przesłanie dla dzisiejszych pokoleń płynie z tamtych wydarzeń stwierdził, że nie można akceptować zła, kłamstwa i niesprawiedliwości. 

reklama

- Nawet, kiedy wydaje nam się, że stoimy na przegranej pozycji, bo jest nas niewielu, bo nie mamy siły przebicia, warto bronić prawdy, zasad i wartości, w które wierzymy. Myślę, że czarnolegioniści zdawali sobie sprawę z tego, że stają do walki z ogromnym przeciwnikiem. Ale przystępując do tej organizacji wierzyli, że pomogą tutaj, lokalnie, w Gostyniu wyprodukować i zebrać broń, aby walczyć z wrogiem. Chcieli dołączyć do walki konspiracyjnej, prowadzonej potajemnie i nielegalnie w całej Polsce – mówił dyrektor, przypominając obecnym na apelu, że losy członków Czarnego Legionu potoczyły się tragicznie.

Uczniowie szkoły im. Czarnego Legionu w Gostyniu o ojczyźnie i patriotyźmie

Dla większości członków organizacji ceną za konspiracyjną pracę w Czarnym Legionie było życie.

reklama

- Za nas swą krew przelali – mówił Karol Skowronek.

Uczniowskie delegacje złożyły wiązanki kwiatów przed tablicą pamiątkową, która znajduje się na murze szkoły nr 1, udali się także na cmentarz parafialny.
Podczas uroczystości wysłuchano montażu słowno-muzycznego, który przygotowała młodzież z integracyjnej klasy VII. Refleksje i przemyślenia o tym, jak do historii Polski, Gostynia, patrona szkoły podchodzą młodzi ludzie, zapatrzeni w ekrany komputerów lub telefonów komórkowych, jak postrzegają patriotyzm, bohaterską walkę za ojczyznę, przedstawiono w formie wywiadu dziennikarza z wnuczką czarnolegionisty.

Uczniowie szkoły im. Czarnego Legionu w przedstawieniu wskazywali, czym jest ojczyzna, dlaczego to tak wielkie i ważne słowo, dlaczego pisali o niej znani poeci oraz pisarze?

reklama

- Ojczyzna nasza to wieś i miasta i las, co szumi piosenkę o zmroku, obłoki i słońce, co świeci jasno, zboże co w polu rośnie wysoko. Ojczyzna nasza to dom i szkoła, i szara wstęga drogi za domem. i wszystko, wszystko co jest dookoła, tak bliskie sercu, drogie, znajome - mówili szkolni artyści, cytując wiersze.

Historia Czarnego Legionu z Gostynia

Przypomnieli również sytuację, w jakiej Gostyń znalazł się na początku II wojny światowej. 1 września 1939 r. słońce wzeszło jak co dzień. Zapowiadał się kolejny, upalny poranek i nawet, gdy Niemcy przekraczali granice państwowe Polski, nikt nie przeczuwał, że wojna będzie tak długa i bezwzględna.

- Wojna to wielkie okrucieństwo, które niespodziewanie spada na ludzkość, zaskakuje i przeraża, ludzie zostają pozostawieni w sytuacji bez wyjścia.

Kiedy 6 września wojska niemieckie znalazły się w Gostyniu, mieszkańcy ziemi gostyńskiej nie zamierzali się poddawać. Utworzono konspiracyjną organizację Czarny Legion, która działała w hucie szkła. Jego członkowie zorganizowali zbiórkę broni i produkcję prochu, przygotowując się do walki z Niemcami. Broń składowali w żwirowni.


- Chcieli wywołać powstanie i walczyć o wolność z bronią w ręku. Do organizacji wstępowali młodzi ludzie z Gostynia i z okolic, jak właśnie mój dziadek. Śmiało składali przysięgę i wierzyli w zwycięstwo (...) - mówiła uczennica występująca w roli wnuczki czarnolegionisty, przybliżając charakter działalności Czarnego Legionu.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama