reklama

Kiedy zaświeciły się lampiony, zrobiło się tajemniczo. Halloween tuż, tuż!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Kiedy zaświeciły się lampiony, zrobiło się tajemniczo. Halloween tuż, tuż! - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
78
zdjęć

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaRodzinne warsztaty to już cykliczne spotkania w Gostyńskim Ośrodku Kultury „Hutnik”. W piątkowe popołudnie około 50 dzieci wraz z rodzicami spotkało się, by wykonać kolorowe lampiony, które mogą być świetną dekoracją w salonie lub ogrodzie.
reklama

GOK Hutnik podczas tegorocznej jesieni zaproponował mieszkańcom gminy warsztaty rodzinne z dynią i lampionem w roli głównej. Jedne i drugie zajęcia cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. My w piątkowe popołudnie (24 października) wpadliśmy do „wytwórni” lampionów. Bo jakże inaczej można powiedzieć, widząc  na stanowiskach zaangażowanych uczestników zajęć, skupionych na ozdabianiu papierowych kloszy? 

Pająki w holu Hutnika

Jesień w tym roku pogodowo nie nastraja, dlatego też dla uczestników przygotowaliśmy aż dwa warsztaty związane z tą porą roku. Tydzień temu odbyły się warsztaty dyniowe, w czasie których uczestnicy tworzyli lampiony z dyni. Natomiast dzisiaj zaprosiliśmy dzieci wraz z rodzicami do tworzenia nastrojowych papierowych lampionów. Formuła warsztatów rodzinnych świetnie się sprawdza, szczególnie jesienią i zimą. Dzieci wraz z rodzicami mają okazję na twórcze spędzenie wspólnego czasu, dlatego też organizujemy tego rodzaju zajęcia kilka razy w roku - powiedziała Honorata Jankowiak, kierownik działu animacji i upowszechniania kultury w GOK Hutnik. 

reklama

Autorką piątkowych warsztatów lampionowych była Marta Hojak, animatorka kultury w gostyńskim ośrodku kultury. Uczestnicy mogli przyjść w halloweenowym przebraniu. Tuż po przekroczeniu progu Hutnika, wkroczyli do tajemniczego świata. W holu, przy zapalonych świeczkach, na podłodze można było dostrzec pająki. Podążając za nimi, dzieci wraz z rodzicami trafili do sali, w której czekały warsztatowe stanowiska. Papierowe klosze, serwetki, nożyczki i klej. 

Rodzinne warsztaty lampionowe w GOK Hutnik. Krok pierwszy - projektowanie

Zgodnie z poleceniem instruktorki prace rozpoczęto od zaprojektowania lampionu. Dekoracje można było wyciąć z kolorowych serwetek. Przy komponowaniu  wzorów, ozdobników, uczestnicy mogli się wykazać pomysłowością i kreatywnością.

- To świetny sposób na stworzenie wyjątkowej atmosfery oraz okazja, aby spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi, rozwijając swoje zdolności manualne i wyobraźnię - stwierdziła Marta Hojak. 

Na papierowych kloszach mile widziane były wzory, nawiązujące do święta Halloween, które obchodzone jest 31 października. 

reklama

- Lampion to doskonała dekoracja, która wprowadza niepowtarzalny klimat podczas jesiennego sezonu. Ich tajemniczy i nieco mroczny wygląd sprawia, że dom i ogród nabierają wyjątkowego charakteru - stwierdziła Marta Hojak, prowadząca warsztaty.

Ukoronowaniem pracy było podświetlenie lampionu

Część uczestników zdecydowała się na klasyczne i spokojne ozdobniki - np. dynie, śmieszne duszki, chmurki, zamki. Ale na kloszach pojawiły sie też bardziej straszne i mroczne wzory - chociażby nietoperze, złe duchy czy pająki. Ukoronowaniem pracy było podświetlenie lampionu, co dodało magii i tajemniczości. 

To świetny sposób na stworzenie wyjątkowej atmosfery, a dla uczestników okazja, aby spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi, rozwijając swoje zdolności manualne i wyobraźnię - zauważyła animatorka kultury.

reklama

W sali, w której odbywały się zajęcia, przygotowano ściankę fotograficzną. Kulminacyjnym punktem programu warsztatów była sesja zdjęciowa z własnoręcznie wykonanym lampionem. 

Po ogłoszeniu zapisów na rodzinne warsztaty,  lista zapełnia się w ciągu pół godziny

Honorata Jankowiak, kierownik animacji i upowszechniania kultury zapewniła, że warsztaty rodzinne organizowane w GOK Hutnik, cieszą się zawsze dużym zainteresowaniem. 

- Są bezpłatne, to jest ważne, ale kiedy ogłaszamy zapisy na wszystkie tego rodzaju warsztaty, lista zapełniona jest często w ciągu pół godziny. Przychodzą stali bywalcy, takie rodziny, które odpowiadają na każdą propozycję ośrodka kultury. Ale też na każdych zajęciach pojawiają się nowe osoby, co też bardzo nas cieszy - powiedziała Honorata Jankowiak.

Potwierdziła fakt, że często podczas takich wydarzeń bardzo angażują się rodzice. 

Tydzień temu, podczas warsztatów dyniowych, powstały prawdziwe arcydzieła, które stworzyli właśnie dorośli. To też cieszy. Zajęcia to dodatkowa satysfakcja dla rodziców i dzieciaków
w domu jesteśmy zabiegani, w natłoku różnych codziennych spraw, dlatego umożliwiamy twórcze spędzenie czasu u nas - uzupełniła. 

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo