Czy w zimowym sezonie 2017/2018 mamy gorszej jakości paliwo do ogrzewania? Chodzi konkretnie o węgiel, jaki jest sprzedawany w Gostyniu. Część mieszkańców bardzo narzeka. Kostka z KWK „Marcel” to obecnie najdroższe paliwo stałe, jakie sprzedają gostyńscy dystrybutorzy i w tym roku - według kupujących - bardzo się pogorszyła.
- Od wielu lat kupuję węgiel z tej samej kopalni „Marcel”. W tym roku coś się zmieniło. Węgiel, sprzedawany pod tą marką ciepła daje niewiele, palić się nie chce, a z całego zasypu powstaje szlaka, jedna wielka bryła, ale nie czarna, tylko w białym kolorze. Trudno ją z pieca wyciągnąć - interweniują u nas Czytelnicy. Niektórzy podejrzewają, że dystrybutorzy mieszają węgiel z polskich kopalń z tym importowanym, zza wschodniej granicy.
Właściciele czy zarządzający głównymi punktami sprzedaży w Gostyniu, zapewniają że sprzedają węgiel tylko z polskich kopalń. Na podejrzenia, że może być mieszany na składach z importowanym zza wschodniej granicy odpowiadają jednoznacznie „Broń Panie Boże”. Ale zgodnie twierdzą, że ten sezon jest trudny. Przyznają, że kopalnie miały problemy technologiczne, paliwa stałego nie było, dlatego bardzo podrożało, na Śląsku jest mniej kopalni, dlatego wydobycie spadło o około 5 mln ton.
Dystrybutorzy zauważają, że różnica w cenie za tonę, w porównaniu z poprzednim sezonem, wynosi średnio od 130 zł do 150 zł. Według właściciela jednego ze składów węgla w Gostyniu, jeśli chodzi o sprzedaż, bardzo słaby był październik i listopad, bo było ciepło, z kolei luty był bardzo dobry. Mniej klientów kupowało też węgiel latem. A w poprzednich latach - to właśnie w „martwym” okresie mieszkańcy robili zapasy. Inny z gostyńskich dystrybutorów nie narzekał - u niego w lipcu, sierpniu i wrześniu klienci robili zapasy, nie czekając do ostatniej chwili.
Więcej w bieżącym numerze „Życia Gostynia”
