W naszym zestawieniu omijamy szerokim łukiem obozy narciarskie w Alpach czy wyjazd z rodzicami na Karaiby, bo ten tekst jest dla klasy bardzo średniej, dla przysłowiowego Kowalskiego z żoną, 2 dzieci, psem i kilkoma rybkami w akwarium. Rodzice pracują często na "zmiany", dziećmi opiekuje się babcia, sąsiadka albo one same. Jeśli więc nie udało się nam w te ferie zimowe zapisać ich na zajęcia w lokalnym domu kultury czy bibliotece, półkolonie sportowe czy inne atrakcje, mamy problem. Ile można oglądać telewizję czy netflixa albo grać online z kolegami na xboxie? Wysyłać sobie snapchaty z psiapsiółkami ? Po kilku dniach możliwość spania do południa też traci swój urok. Nuuuuuda.
Dokąd więc zabrać nasze duże i małe pociechy nie tylko w nadchodzące weekendy, ale nawet po południu w zwykły dzień? Może coś ciekawego jest tuż za rogiem, a może trzeba pojechać te kilkadziesiąt kilometrów. Wystarczy trochę wolnego czasu, trochę kasy i sporo entuzjazmu. Pokażmy dzieciakom, że przygody nie dzieją się tylko w egzotycznych krajach, a ze „starymi” można się też całkiem nieźle bawić. No właśnie, wykorzystajmy te chwile również dla nas samych. W końcu „za naszych czasów” były 2 programy w telewizji, 1 trzepak na pół osiedla i totalny brak rozrywek.
Oto kilka propozycji miejsc w bliższej i dalszej okolicy?
Gostyń na sportowo
W Gostyniu, wiadomo, jest pływalnia „Na Fali” przy Starogostyńskiej z kilkoma atrakcjami dla dzieci, zjeżdżalnią i basenem rekreacyjnym. Otwarta codziennie od 6.00 do 22.00, bilety od 8 zł/h dla uczniów w okresie ferii. Jeśli ktoś preferuje zimą wodę w innym stanie skupienia - zapraszamy na lodowisko w zamkniętym namiocie przy ul. Sportowej. Otwarte od 10.30 w weekendy i od 13.00 w dni powszednie- maksymalnie do 19.45. Sesja trwa 45 minut i kosztuje od 8 zł. Na zwolenników gier zespołowych czeka Bowling przy ul. Ogrodowej, gdzie oprócz 2 torów mogących pomieścić do 12 graczy jest także stół do bilarda i „piłkarzyki”. Lokal otwarty codziennie od 14.00 do 22.00 a w piątki i soboty nawet do 2.00 w nocy. Możliwa rezerwacja.
Jarocin, gwiazdy i gwiazdeczki
W Jarocinie również mile widziani są amatorzy kąpieli czy niekoniecznie figurowej jazdy na łyżwach. Zarówno jarociński Aqua Park -otwarty codziennie od 6.30 do 22.00, bilety od 12 zł/h - jak i lodowisko - otwarte poniedziałek – czwartek w godz. 14.00-21.00, w piątek do 22.00 a w weekendy już od 10.00, bilety od8 zł/h - są usytuowane przy ul. Sportowej naprzeciwko stadionu miejskiego. W pobliskich Witaszycach mamy Muzeum Dwóch Imperiów [bilety od 15.00zł]. Jeśli marzą nam się loty w kosmos albo chociaż aleja gwiazd, musimy koniecznie odwiedzić Planetarium w Potarzycy. Zapisy na prawie godzinny seans pt. "Gołym okiem, czyli co widać na nocnym niebie" jedynie telefonicznie, ilość miejsc ograniczona. Natomiast dla miłośników cięższego brzmienia, może dla rodziców 40+, którzy chcą się pochwalić swoim nastolatkom, że też kiedyś byli młodzi i szaleni, działa Muzeum Polskiego Rocka „Spichlerz” przy ul. Poznańskiej, wstęp od 10 zł od osoby.
Poznańskie Termy i nie tylko
Jak już o Poznaniu mowa, nie można nie wspomnieć o Termach Maltańskich z ich szeroką ofertą dla całej rodziny. Wystarczy pojechać do stolicy Wielkopolski i kierować się w stronę Malty, a konkretniej – nomen omen - na ul. Maltańską. Kompleks basenów i saun jest otwarty codziennie od 9.00 do 23.00 i wstęp kosztuje od 30 zł za godzinę – taniej wychodzi przy 2-3 godzinach pobytu czy z biletem rodzinnym. Dla narciarzy i saneczkarzy działa w pobliżu, przy ul. Wiankowej poznański stok narciarski- koszt od 15 zł za pół godziny, otwarte od 10.00 do 20.00 a w weekendy od 11.00. Gdy już wymoczymy się w wodzie i wyszalejemy na śniegu, warto wybrać się na spacer do jednego z 2 ogrodów zoologicznych: starego ZOO - wstęp bezpłatny- przy ul. Zwierzynieckiej lub nowego przy Krańcowej. W nowym ZOO otwartym codziennie od 9.00 do 16.00 bilet zimowy (wraz z dzieckiem do lat 3) kosztuje 13 zł a rodzinny tylko 30 zł.
W bliższej i dalszej okolicy
Niewiele dalej, bo za Luboniem znajduje się spory kompleks rekreacyjny Deli Park w Trzebawie przy ul. Poznańskiej. Mamy tam nie tylko mini park linowy czy interesujące „krajobrazy” ale i ptaszarnię. Teren parku jest otwarty codziennie od 14.00 do 20.00, bilety zaczynają się od 30 zł w dni powszednie.W drodze powrotnej z Poznania nie sposób ominąć Kórnika a tuż przed nim prywatnej, unikalnej Makiety Borówiec, gdzie można godzinami podziwiać miniaturowe światy zbudowane wkoło torów kolejowych. Najbliższe całodniowe (w godz. 11.00- 19.00) pokazy zaplanowano na weekendy 22- 23.01 i 29- 30.01, bilety od 20 zł za osobę. To oferta nie tylko dla hobbystów ale i sceptycznie nastawionych dzieci. Kiedyś nie było lego, uwierzcie lub nie.
Jeśli jednak stawiacie raczej na aktywność fizyczną, by rozruszać nasze „zdalnie” rozleniwione pociechy – wyruszcie z nimi np. do Kościana, gdzie w pirackim parku rozrywki Nenufar można spędzić kilka fajnych godzin, bo od wtorku sala otwarta jest w godz. 16.00 do 21.00 a w weekend do 21.00. Wstęp od 38 zł.
Jak poszaleć to do Leszna
Podobną ofertę mają 2 inne miasta w okolicy, jednak aby je porównać, trzeba wybrać się w oba miejsca. Nie ma innej opcji. W Lesznie dla młodszych dzieci niewątpliwą atrakcją będą odwiedziny w WMB „Zaczarowany Świat” przy ul. Luksemburskiej – otwartym codziennie od 10.00 do 19.00. Jest tam też trzytorowy tor do bowlingu. Dla starszych pociech i ich bojowo nastawionych rodziców otwarty jest Euro Jump Park przy ul, Narutowicza. Zapewnia ponad 1000 m kw zabawy, 33 trampoliny, ninja park, 3 suche baseny, 2 ścianki wspinaczkowe i gladiatora. Wstęp od 24 zł za godzinę, codziennie od 11.00 do 21.00.
Śremskie trampoliny
W Śremie za to działa popularny Jump Space przy ul. Gostyńskiej. Poza trampolinami, zjeżdżalnią, „boiskiem”, ścianka wspinaczkową, parkurem, „Małpim gajem” dla młodszych dzieci kusi otwartą kawiarnią nad strefą rozrywki, gdzie w spokoju i poczuciu dobrze spełnionego obowiązku możemy podziwiać akrobacje „bąbelków” przy pysznym ciachu i kawie. Park trampolin otwarty od poniedziałku do piątku od 14.00 do 21.00 a w weekendy od 10.00, wstęp od 25 zł za godzinę. Obok jest restauracja, ale udawajmy, że o tym nie wspomnieliśmy. Trzeba przecież pozbyć się świątecznego nadbagażu.
Bony turystyczne i restrykcje
W żadnej z powyższych atrakcji nie wykorzystamy bonu turystycznego, ale i tak jego ważność jest przedłużona do 30 września tego roku, dzięki tzw. "ustawie covidowej".W związku z obowiązującymi restrykcjami w niektórych wyżej wymienionych miejscach obowiązują zaostrzone przepisy co do ilości osób mogących jednorazowo przebywać na ich terenie. Jednakże zmienia się to na tyle dynamicznie, zwłaszcza przy dyskusji o szczepieniach, że polecamy samemu przed wyjazdem do odleglejszej atrakcji sprawdzenie aktualnego stanu rzeczy na stronie internetowej lub telefonicznie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.