reklama

Za Koroną Piaski jest już tylko Zefka Kobyla Góra

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: archiwum ŻG

Za Koroną Piaski jest już tylko Zefka Kobyla Góra - Zdjęcie główne

foto archiwum ŻG

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNie udało się piłkarzom Korony Piaski zrehabilitować za porażkę z Polonią Chodzież. W meczu z Nielbą Wągrowiec zanosiło się na kolejną wysoką przegraną, jednak w drugiej połowie piłkarze Piotra Sołtysiaka pokazali charakter i byli bliscy odrobienia strat.
reklama

Po wysokiej porażce z Polonią Chodzież piłkarze Korony Piaski udali się do Wągrowca. Nielba podobnie jak drużyna Piotra Sołtysiaka spisuje się poniżej możliwości i znajduje się w dolnej strefie tabeli.

Korona Piaski w bardzo trudnej sytuacji po pierwszej połowie

Stawką sobotniego spotkania było „sześć punktów”. Gospodarze przed pierwszym gwizdkiem mieli stratę dwóch punktów do Korony. W 4. minucie „byli już przed” zespołem Piotra Sołtysiaka, bo Rafał Leśniewski pokonał Norberta Mazurka. Po pierwszej połowie gospodarze byli wręcz w komfortowej sytuacji, bo prowadzili 3 : 0.

- Szybko straciliśmy gola, ale mieliśmy okazje, by doprowadzić do remisu, a nawet objąć prowadzenie. Dwie sytuacje stuprocentowe miał Dawid Jędryczka, jednak ich nie wykorzystał – powiedział trener Korony Piaski Piotr Sołtysiak.

reklama

Trzy zmiany w przerwie dały impuls

Gospodarze prowadzili 3 : 0 i reakcja trenera Korony Piaski w przerwie mogła być tylko jedna: zmiany. Piotr Sołtysiak wprowadził na boisko trzech nowych zawodników. Osiem minut po wznowieniu gry w drugiej połowie goście złapali kontakt. Marcin Jurkiewicz i Igor Jurga doprowadzili do stanu 2 : 3. Goście mogli w tym spotkaniu zdobyć przynajmniej punkt. Na bramkę rywala strzelali Igor Jurga i Igor Górniak. Swojej szansy szukał też Dawid Jędryczka. W doliczonym czasie gry Korona miała „piłkę meczową”, jednak mimo trzech prób bramkarz Nielby zachował czyste konto.

- Był to dla nas bardzo ważny mecz, a już w czwartej minucie straciliśmy gola. Mieliśmy swoje okazje, ale po pierwszej połowie wysoko przegrywaliśmy. W przerwie zastanawiałem się kogo zostawić na boisku. Zrobiłem trzy zmiany. To był "inny mecz" w naszym wykonaniu. Podziękowałem chłopakom za postawę w drugiej połowie. Mieliśmy piłkę meczową w doliczonym czasie gry, ale nie udało się zdobyć punktu. W tym roku wygraliśmy na wyjeździe tylko jedno spotkanie. Nie wiem, jak to wytłumaczyć. Nie wiem, gdzie leży przyczyna. Przed nami cztery mecze. Kluczowe będą z Wiarą Poznań i Kanią Gostyń. Sytuacja w tabeli jest trudna, ale nie tragiczna. Układ jest taki, że do czternastego miejsca tracimy tylko dwa punkty. Niczego nie będę obiecywał. W tej lidze każdy może wygrać z każdym – podsumował trener Korony Piaski Piotr Sołtysiak.

reklama

Nielba Wągrowiec – Korona Piaski 3 : 2 (3 : 0)
1 : 0 – Rafał Leśniewski (4’)
2 : 0 - Paweł Deminiak (25’)
3 : 0 - Paweł Deminiak (43’)
3 : 1 – Marcin Jurkiewicz (51’)
3 : 2 – Igor Jurga (53’)
Korona: Mazurek – Krawiec (78’ Mucha), Soboń (46’ Ćwikliński), Kordus, Jurkiewicz, Kowal (68’ Tomczak), Rerak (46’ Jurga), Draszczyk (68’ Draszczyk), Budzyń, Fogt (46’ Kuźnik), Jędryczka

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo