reklama

UOKiK stawia zarzuty rolniczym gigantom. Czy Bunge i Procam wykorzystywały trudną sytuację rolników?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock

UOKiK stawia zarzuty rolniczym gigantom. Czy Bunge i Procam wykorzystywały trudną sytuację rolników? - Zdjęcie główne

foto Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RolnictwoZarzuty nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej wobec rolników-dostawców postawił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów spółkom Bunge Polska i Procam Polska - liderom rynku rolno-spożywczego w Polsce oraz w Europie. - Materiał dowodowy, który zgromadziliśmy w postępowaniach wyjaśniających wskazuje, że spółki stosowały w umowach niekorzystne postanowienia, w których przerzucały na dostawców ryzyka związane z działaniem siły wyższej (...) Rolnicy (...) nie dość, że nie osiągnęli spodziewanego dochodu, to zostali narażeni na stratę związaną z koniecznością zapłaty kary umownej - tłumacz Tomasz Chróstny, prezes UOKiK przypominając, że rolnik nie powinien być karany za konsekwencje tego typu zdarzeń.
reklama

Liderzy nie tylko polskiego rynku rolno-spożywczego mieli wykorzystywać swoją przewagę w relacjach z dostawcami

Postępowania wyjaśniające dotyczące m.in. postanowień umownych, w których przedsiębiorcy mieli przerzucać na dostawców ryzyko związane z działaniem siły wyższej, takiej jak susza, przymrozki czy gradobicia wdrożono w stosunku do firm:

reklama

  • Bunge Polska - będącej na polskim rynku rolno-spożywczym od 2002 roku, jednego z największych w Polsce i w Europie Środkowej przetwórcy nasion oleistych i producent tłuszczów roślinnych,
  • Procam Polska - wiodącego dostarczyciela środków ochrony roślin, nawozów i materiałów siewnych razem z kompleksowym doradztwem agrotechnicznym.
Dodatkowo spółka Procam Polska miała stosować zbyt krótki termin na powiadomienie jej o tym, że siła wyższa dotknęła upraw rolnika.

W ocenie Prezesa UOKiK obie firmy, poprzez nierównomierne rozłożenie ryzyka wykonania umowy między stronami, mogą naruszać dobre obyczaje i interesy swoich dostawców.

Czym jest siła wyższa i jak może być wykorzystywana do nadużyć?

Do czynników mających charakter siły wyższej należy zaliczyć przede wszystkim okoliczności pogodowe, które mogą dotknąć producenta rolnego, a tym samym jego upraw. Jednak na wielkość i jakość plonów mogą wpływać też inne zdarzenia, m.in. szkody spowodowane przez zwierzynę, owady lub choroby roślin, a także okoliczności, które, choć nie są związane wprost z produkcją, mają istotny wpływ na możliwość działania producenta rolnego, np. poważna choroba.

reklama

Zdaniem prezesa UOKiK, ryzyko wystąpienia suszy czy gradu nie może obciążać tylko jednej i na dodatek słabszej strony umowy. Jeśli tak się dzieje, to mamy do czynienia z rażącym przykładem wykorzystania przewagi kontraktowej.

– Nie ulega wątpliwości, że produkcja rolna jest zależna od wielu czynników, na które sami rolnicy nie mają wpływu. Nadzwyczajne uwarunkowania pogodowe, takie jak susze czy grad, mogą drastycznie wpłynąć na sytuację materialną rolników. Postanowienia zawarte w kontraktach z odbiorcami nie powinny dodatkowo jej pogarszać. Dlatego, zgodnie z polskim prawem, umowy na dostawę produktów rolnych muszą pozwalać na zwolnienie dostawców z odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy, kiedy powodem jest wystąpienie siły wyższej – zaznacza Tomasz Chróstny.

reklama

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ REPORTAŻ

Wielcy vs. rolnicy

Zarówno Bunge Polska, jak i Procam Polska są częściami międzynarodowych koncernów i należą do grona największych odbiorców płodów rolnych w Europie. 

– Zarzuty, które postawiłem spółkom, dotyczą sytuacji, w których rolnicy ze względu na wystąpienie siły wyższej nie dość, że nie osiągnęli spodziewanego dochodu, to zostali narażeni na stratę związaną z koniecznością zapłaty kary umownej. Jednocześnie firmy, które otrzymały zarzuty, to znaczący gracze na rynku europejskim i światowym, niewątpliwie dysponujący przewagą kontraktową nad dostawcami. Swojej siły nie mogą wykorzystywać do dowolnego kształtowania warunków współpracy z mniejszymi podmiotami. Im większy podmiot i posiadana przewaga nad dostawcami, tym większa odpowiedzialność za przestrzeganie obowiązujących przepisów. Konsekwentnie chronimy rolników przed tego typu praktykami – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

reklama

Jak zaznacza kierownictwo Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów to nie pierwsze działanie, w którym UOKiK zajmuje się kwestią obarczania rolników odpowiedzialnością za działania siły wyższej.

Wcześniej za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej nad rolnikami Prezes UOKiK ukarał spółki PolishAgri oraz Cefetra Polska. W sierpniu 2025 r. sąd apelacyjny potwierdził stanowisko prezesa UOKiK w sprawie tej ostatniej, ustalając karę na prawie 1,2 mln zł.

Jak rolnik może obronić się przed nieuczciwym kontrahentem?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zachęca rolników - przedsiębiorców działających w branży rolno-spożywczej w stosunku do których "duzi kontrahenci" wykorzystują swoją przewagę, narzucając niekorzystne warunki współpracy do składania zawiadomień.

- Uruchomiliśmy specjalny formularz, który ułatwi ci zgłoszenie nieprawidłowości - czytamy na stronie instytucji.

 
KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo