reklama
reklama

Z pomocą Bożą i parafian - mówi proboszcz Andrzej Drobiński o zakończonym niedawno remoncie dachu kościoła w Pępowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jeszcze po koniec 2021 roku proboszcz pępowskiej parafii wcale nie był przekonany, że uda się całkowity remont dachu kościoła pw. św. Jadwigi w Pępowie. Brak dofinansowania, rosnące koszty materiałów i woda kapiąca do wnętrza świątyni nie nastrajały optymistycznie. Jednak, jak podkreślił proboszcz A. Drobiński, z pomocą Bożą i parafian prace zakończono w marcu 2023 r.
reklama

Ponad miesiąc minął od zakończenia prac związanych z kompleksowym remontem ponad 400-letniego dachu kościoła pw. św. Jadwigi w Pępowie. Nowe dachówki lśnią z daleka, a wierni mogą spokojnie odetchnąć, bo nie ma już zagrożenia zalania świątyni przez ulewne deszcze czy dalszej dewastacji murów.

Pierwsze rusztowania stanęły przy kościele w połowie stycznia 2022 r, gdy właściwie zabezpieczono jedynie fundusze na zakup dachówki. Wiadomo było jednak, że remont jest konieczny, a czekanie na dofinansowanie grozi zniszczeniem, nie tylko poszycia, ale i wnętrza kościoła.

Kościół w Pępowie jak nowy

Po kilkunastu miesiącach robót można ogłosić sukces. 

- Na tę chwilę mamy zakończone wszystkie prace remontowe dachu naszej świątyni, wysyłamy dokumentację do konserwatora zabytków i  będziemy czekać na odbiór konserwatorski – mówi ks. Andrzej Drobiński, proboszcz pępowskiej parafii.

Wszystkie dachy na kościele i kaplicy są odnowione, trzeba tylko założyć odgromniki co przy rozległości prac jest już formalnością.

Ile wyniósł remont dachu kościoła w Pępowie?

Zapytany o koszt remontu, duchowny podkreślił, że z pewnością co najmniej 1,5 miliona złotych. 

- Musimy teraz wszystko podsumować, rozliczyć. O ile materiały są już zapłacone, to nadal mamy do spłaty robociznę - wyjaśnia.

 

 

Całość prac remontowych wykonała firma  Huberta Biernaczyka PHU "Biernaczyk" z Krobi, która remontowała już budynki sakralne w powiecie gostyńskim, m.in. w Żytowiecku czy Poniecu.

- Jesteśmy bardzo z nich zadowoleni – podkreśla proboszcz. - Teraz przenieśli się na dach domu parafialnego, który także należy wyremontować, ale to już o wiele mniejszy zakres i koszty.

Z pomocą parafian

Jak już wspominaliśmy, pępowska świątynia nie otrzymała dotacji na remont z budżetu powiatu, za to gmina Pępowo obiecała dofinansowanie w wysokości 25 tys. złotych. To jednak kropla w morzu potrzeb przy półtoramilionowych kosztach.

- Cały remont zrobiliśmy własnym sumptem – zaznaczył proboszcz Drobiński. - Już ś.p. ks. Małek miał zabezpieczone pieniądze na remont dachu prezbiterium, potem zorganizowaliśmy piknik „Dachówka dla św. Jadwigi” (gdzie zebrano 8,6 tys. zł). Ale tak naprawdę ten remont był możliwy dzięki naszym parafianom, ich datkom i ofiarności, za co serdeczne „Bóg zapłać”.

Do puli remontowej dołożyli się też lokalni przedsiębiorcy.

Jakie dalsze plany ma proboszcz z Pępowa?

Zapytany o przyszłe plany związane z parafią, ks. A. Drobiński podkreśla, że najpierw musi zakończyć temat dachu świątyni.

- Próbujemy uzyskać fundusze z Polskiego Ładu na remont ołtarza, ale nie wiadomo, co z tego wyniknie – ostrożnie dodał. -Teraz cieszymy się, że mamy nowy dach.

Podczas tradycyjnego misterium Męki Pańskiej pod koniec marca 2023 r. wierni mogli sami zobaczyć odnowione poszycie świątyni i nie martwić się padającym deszczem [KLIKNIJ W OBRAZEK]:

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama