Dość poważne są obrażenia jednej z dziewczynek, które wczoraj ucierpiały w wyniku potrącenia w Bruczkowie. Przypomnijmy, że wczoraj dwie siostry w wieku 11 i 13 lat zmierzały chodnikiem na przystanek autobusowy, aby następnie jechać do szkoły. W tym czasie wjechał w nie samochód osobowy. Kierująca toyotą corollą, 29-letnia mieszkanka powiatu jarocińskiego wpadła w poślizg i wjechała na chodnik, którym szły siostry. Obie zabrały karetki. - Jedna została przewieziona do szpitala w Poznaniu. Nasi miejscowi lekarze stwierdzili u niej stłuczenia głowy i podudzia, złamanie miednicy oraz podejrzenia: złamania kręgosłupa, pęknięcia śledziony i wstrząśnienia mózgu. Natomiast druga pozostała na obserwacji w gostyńskim szpitalu. Lekarze zdiagnozowali u niej potłuczenie powłok brzusznych i stłuczenia biodra prawego - informuje oficer prasowy gostyńskiej policji, Sebastian Myszkiewicz. (gabi)
