Podczas ostatniej sesji radni przyjęli rezygnację z pracy w zarządzie powiatu jednego z jego członków, Damiana Walczaka, który został wybrany przewodniczącym Rady Powiatu Gostyńskiego - RELACJA Z DYSKUSJI I GŁOSOWANIA TUTAJ.
Robert Marcinkowski, starosta gostyński obiecał i słowa dotrzymał
Starosta gostyński, Robert Marcinkowski, zgodnie z ustawą o samorządzie powiatowym, zobowiązany był najpóźniej w ciągu miesiąca od dnia przyjęcia rezygnacji przedstawić radnym nową kandydaturę na członka zarządu. Jednocześnie podczas sesji należało uzupełnić skład zarządu powiatu, który w myśl zapisów statutu, powinien składać się ze starosty, jego zastępcy oraz trzech członków. Starosta gostyński na posiedzeniu rady powiatu w lutym zapewniał, że w stosownym terminie przedstawi kandydata na stanowisko w zarządzie powiatu gostyńskiego.
- Chciałbym rekomendować Krzysztofa Wachowiaka. To doświadczony samorządowiec, radny II, III oraz obecnej - VI - kadencji rady powiatu. Był w II kadencji również członkiem zarządu powiatu gostyńskiego, więc ma stosowne doświadczenie w tym zakresie. Aktywnie uczestniczy w pracach komisji stałych. Jest także członkiem Rady Społecznej przy SP ZOZ w Gostyniu, gdzie również wykazuje się dużym zaangażowaniem - uzasadniał swoją decyzję Robert Marcinkowski.
Uzasadniał, że w kontekście funkcjonowania, a nawet rozwijania się gostyńskiego szpitala, członkostwo w radzie społecznej szpitala w przypadku Krzysztofa Wachowiaka będzie ważnym argumentem, jeśli chodzi o pracę w zarządzie. Starosta nadmienił, że bardzo ceni sobie niezwykłą wiedzę i doświadczenie ponieckiego radnego w zakresie rolnictwa.
- Myślę, że ten potencjał również będzie mógł być w zarządzie wykorzystany - mówił gostyński starosta.
Zwrócił również uwagę na inne argumenty, kórymi kierował się, uzupełniając skład zarządu powiatu gostyńskiego.
- Kiedyś mówiłem państwu radnym o tym, że skład zarządu powiatu może odzwierciedlać aspekty geograficzne, okręgi wyborcze naszego powiatu. Z racji tego, że Damian Walczak reprezentował okręg Krobia- Poniec, dzisiaj mamy w tym okręgu swego rodzaju lukę, a pan Krzysztof Wachowiak z tego okręgu pochodzi - uzasadnił Robert Marcinkowski.
Radni dociekali, dopytywali. Szukali dziury w całym?
Tego ostatniego wątku uczepił się radny Marcin Krawiec, pytając czym specjalnym odznacza się okręg Borek-Piaski, że aż dwóch radnych z tego regionu jest w zarządzie? Radni chcieli wiedzieć, jak będzie wyglądała praca Krzysztofa Wachowiaka w zarządzie? Jaki będzie podział obowiązków?
- Damian Walczak, który musiał zrezygnować z pracy w zarządzie współdziałał w zakresie analizy budżetu powiatu, ekonomicznych aspektów funkcjonowania SP ZOZ oraz pozyskiwania środków zewnętrznych. W kontekście tego, co starosta mówił, że Krzysztof Wachowiak jest członkiem rady społecznej szpitala, to pracę w zakresie SP ZOZ będzie kontynuował, czy inne zadania starosta planuje wyznaczyć? - dociekał radny M. Krawiec z Forum Demokratycznego.
Zwrócił się również do Krzysztofa Wachowiaka, pytając, jak wyobraża sobie swoją pracę w zarządzie na kilka miesięcy przed końcem kadencji: co planuje osiągnąć, z jakimi pomysłami wchodzi do zarządu.
- Padło tu stwierdzenie, że jest pan doświadczonym samorządowcem, my oczywiście tego nie kwestionujemy. Chodzi o to, jakie zadania, w jakim obszarze, jakie pomysły i cele pan sobie stawia - wyjaśnił radny Krawiec.
Starosta Robert Marcinkowski, nawiązując do stwierdzenia radnego Damiana Walczaka, potwierdził, że w pracy zarządu widać pewne różnice pomiędzy etatowymi a nieetatowymi członkami zarządu.
- Rola nieetatowych członków zarządu ma raczej charakter konsultacyjny, opiniodawczy, wspierający. Myślę, że będziemy to kontynuować do końca kadencji - powiedział.
Włodarz powiatu gostyńskiego zdradził, czego można się spodziewać w nowym zarządzeniu dotyczącym podziału kompetencji wśród członków zarządu, które ma zamiar przygotować.
- Chciałbym, żeby każdy z nas miał zapisany temat SP ZOZ, gdyż jest to temat bardzo szczegółowy i bardzo ważny - powiedział Robert Marcinkowski.
Krzysztof Wachowiak pełen obaw, ale...
Radny z Ponieca, po pochlebnej rekomendacji ze strony włodarza powiatu gostyńskiego, wciąż miał obawy co do przyjęcia wyzwania związanego z pracą w zarządzie, ale przyjął propozycję i zgodził się kandydować w wyborach członka zarządu powiatu gostyńskiego.
- Dla mnie najważniejsze jest dobro powiatu, a nie jakieś układziki polityczne, sugestie - powiedział, zaznaczając również, że nie pozwoli „prowadzić się na pasku”.
Powołano komisję skrótacyjną. Przeprowadzono tajne głosowanie, w którym brało udział 16 radnych. Z protokołu komisji skrótacyjnej wynikało, że jedna karta została zniszczona, więc oddano 15 głosów ważnych. 10 radnych poparło kandydaturę Krzysztofa Wachowiaka, 5 było przeciwnych.
- Dziękuję bardzo wszystkim, którzy na mnie zagłosowali. Tym, którzy byli przeciwni postaram się udowodnić, że się mylili - skomentował wynik radny Wachowiak.
Zgodnie z przepisami należało zmienić skład komisji rewizyjnej oraz komisji skarg, wniosków i petycji - radni pełniący funkcję członków zarządu nie mogą działać w tych komisjach. Krzysztof Wachowiak po wyborze na członka zarządu, na mocy oświadczenia, zrezygnował z pracy w omawianych komisjach stałych Rady Powiatu Gostyńskiego. Z kolei wolę pracy w tych komisjach wyraził nowy radny Ireneusz Szymałka - O WYBORZE CZYTAJ TUTAJ. Radni podjęli stosowne uchwały w tej sprawie.
Obecnie w skład zarządu powiatu gostyńskiego wchodzą:
starosta Robert Marcinkowski - przewodniczący
wicestarosta Janusz Sikora - zastępca przewodczniącego
członkowie zarządu
- Szymon Jakubowski
- Krzysztof Deutsch
- Krzysztof Wachowiak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.