reklama

Pożar w Borku Wlkp. Straty oszacowano na kilkanaście tysięcy złotych

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW niedzielę wieczorem, 11 grudnia 2022 r. doszło do pożaru budynku gospodarczego w Borku Wielkopolskim. Zgłoszenie dotarło do dyżurnego operacyjnego przed 22.00 i początkowo była mowa o palącej się kotłowni domu jednorodzinnego. Pomimo podjętych działań strażaków, ogień zdążył strawić wnętrze budynku.
reklama

W niedzielę, 11 grudnia 2022 r. do dyżurki Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu dotarła informacja o pożarze w kotłowni budynku jednorodzinnego przy ul. Powstańców Wlkp. w Borku Wielkopolskim. 

reklama

- Zgłoszenie o zdarzeniu mieliśmy o 21.42 i zadysponowaliśmy na miejsce 4 zastępy strażaków, 2 z JRG Gostyń i 2 z OSP Borek Wlkp. - relacjonuje dyżurny operacyjny, st. ogniomistrz Mateusz Rajewski z gostyńskiej Komendy Powiatoej Państwowej Straży Pożarnej. - Wezwanie było do pożaru w kotłowni domu jednorodzinnego, a na miejscu okazało się, że jest to budynek gospodarczy znajdujący się poza domem. 

Przyczyna pożaru ustalona, ale właściciel ma wezwanie

Niestety, ogień spalił wnętrze budynku o powierzchni około 20 metrów kwadratowych. Strażacy próbowali jeszcze oddymić pomieszczenie przez wycięcie otworu w dachu, ale ogień był już zbyt duży. Dogasili pożar i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.

Wstępnie straty oszacowano na około 15 tysięcy zł. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie wypadnięcie żaru z pieca, co spowodowało zapalenie się materiałów składowanych przy piecu. Działania strażaków trwały 2,5 godziny.

reklama

- Właściciel budynku otrzymał wezwanie do KP PSP celem stawienia się z obowiązkową dokumentacją dotyczącą kontroli przewodu kominowego - potwierdza st. kpt. Marcin Nyczka, nowy komendant gostyńskiej  Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.- Zdarza się, że pod wpływem stresu nie można znaleźć dokumentów na miejscu, więc zawsze dajemy kilka dni na ochłonięcie.

Pouczenie albo kłopoty

We wczorajszym pożarze na szczęście obyło się bez większych strat materialnych czy zagrożenia dla ludzi, jednakże to dobry moment, by przypomnieć o jednej ważnej kwestii. Po każdorazowej interwencji straży - przy zapaleniu się sadzy w kominie, czy zwarciu instalacji - właściciel posesji ma obowiązek przedstawienia kompletu protokołów o przeprowadzeniu obowiązkowych inspekcji, nie tylko przewodu kominowego, ale i instalacji elektrycznej. 

reklama

- Jeżeli przedstawi komplet dokumentów, to kończy się na pouczeniu - dodaje szef gostyńskiej straży. - W przypadku braku protokołów możemy wystawić mandat.

Jeśli dodamy do tego trudności z uzyskaniem odszkodowania od ubezpieczyciela za poniesione straty, z powodu braku obowiązkowych przeglądów, robi się nieciekawie.

Bez tych protokołów nie uzyskasz odszkodowania

Firmy ubezpieczeniowe do wypłaty ewentualnego odszkodowania w przypadku pożaru wymagają następujących protokołów kontroli sporządzonych przez uprawnione osoby:

  • Kontrola instalacji elektrycznej i piorunochronnej – raz na 5 lat
  • Kontrola instalacji gazowych - raz na rok
  • Kontrola przewodów kominowych - raz na rok
  • Usuwanie zanieczyszczeń z przewodów wentylacyjnych - raz na rok
  • Usuwanie zanieczyszczeń z przewodów dymowych i spalinowych (paliwo stałe) - raz na 3 m-ce
  • Usuwanie zanieczyszczeń z przewodów dymowych i spalinowych (paliwo płynne i gazowe) - raz na 6 m-cy.
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama