reklama

Awantura o ul. Wrocławską ucichła. Kartą przetargową w konflikcie pomiędzy samorządami jest droga biegnąca w śladzie DK12

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Awantura o ul. Wrocławską ucichła. Kartą przetargową w konflikcie pomiędzy samorządami jest droga biegnąca w śladzie DK12 - Zdjęcie główne

Zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościBudowa obwodnicy DK12 dla Gostynia dobiega końca i wiele wskazuje na to, że awantura pomiędzy samorządami gminy Gostyń i powiatu gostyńskiego o zarządzanie ul. Wrocławską ucichła. Co więcej – rozmowy związane z przejęciem drogi zmierzają w dobrym kierunku...zgodnie z propozycją gminy Gostyń. Samorząd powiatowy zmienił dotychczasową narrację i zamierza utrzymać ulicę biegnąca w śladzie DW 434, jako administrator? - Sądzę, że doszło do zmiany planów. To jeszcze nie jest wynegocjowane, ale jestem dobrej myśli – mówi Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia. Ostateczne rozmowy w sprawie przejęcia dróg po otwarciu obwodnicy DK12 planowane są na listopad. Do końca 2025 r. powinny zapaść wiążące decyzje.
reklama

Budowa obwodnicy DK12 dla Gostynia zmierza ku końcowi. Zgodnie z zapowiedziami inwestora (GDDKiA) w grudniu zaplanowano odbiór nowej szosy, a na początku przyszłego roku zostanie oddana do użytkowania kierowcom. Takie wiadomosci przekazywał kilka miesięcy temu Wojciech Furmaniak, p.o. zastępcy dyrektora ds. inwestycji w poznańskim oddziale GDDKiA. - CZYTAJ ARTYKUŁ PONIŻEJ.

 

Kto zatem przejmie odcinek szosy, położony w starym śladzie DK12, który przecina Gostyń (wschód-zachód) i biegnie głównie przez centrum miasta? Przekazanie po oddaniu do użytku obwodnicy może nastąpić na rzecz zarządców dróg niższej rangi – czyli w tym przypadku byłby to samorząd powiatu gostyńskiego.

Z informacji, które posiadamy otrzymany z mocy prawa odcinek DK12 miałaby być kartą przetargową w sporze dwóch lokalnych samorządów (gm. Gostyń i powiatu gostyńskiego) o administrowanie ul. Wrocławską w Gostyniu.

reklama

Po oddaniu obwodnicy DW434 dla Gostynia samorządy gminny i powiatowy zgodziły się wspólnie, że drogi, w ciągu których znajdują się ulice Wrocławska i Poznańska przejmie samorząd powiatowy i będzie nimi zarządzał - przypomina burmistrz Jerzy Kulak.

Jednak kilka miesięcy temu pojawiły sie pogłoski, że samorząd powiatowy chciałby oddać w zarządzanie ul. Wrocławską gostyńskiej gminie.

My tej drogi nie przejmiemy. Ona dzisiaj jest i jutro będzie drogą powiatową. Zarządca jest  odpowiedzialny za ustawienie tam kosza, za wycinkę i za sprzątanie, czego też nie robi - mówił gostyński włodarz na sierpniowej sesji rady miejskiej.

SZCZEGÓŁY w ARTYKULE PONIŻEJ - KLIKNIJ w obrazek

reklama

 

Zarówno przedstawiciele gminy Gostyń, jak i zarządu powiatu gostyńskiego przekonują, że  nie zapadły jeszcze konkretne i ostateczne decyzje o tym, jak miałby wyglądać podział dróg, oddanych w zarządzanie samorządowi powiatowemu, po otwarciu obwodnicy DK12 dla Gostynia i Piasków.

Sprawa jest na etapie rozmów, z których wynika, że gmina oraz powiat mają pewne oczekiwania, a nawet plany zarówno wobec dróg przejętych w administrowanie w 2023 r., po oddaniu do użytku nowej DW434, jak i tych, które mogły otrzymać w zarządzanie po zakończeniu budowy drugiej obwodnicy DK12 dla Gostynia.

Przekazywanie dróg metodą "kaskadową"

W sprawie pozbawienia dróg dotychczasowej kategorii, należy opierać się na ustawie o drogach publicznych. Wynika z niej, że nowo wybudowana obwodnica Gostynia zostaje zaliczona do kategorii drogi, w której ciągu leży (DK12). Po oddaniu obwodnicy do użytku, administratorem aktualnej "dwunastki" byłby WZDW w Poznaniu. Dotychczasową kategorię "krajówki" z mocy prawa straci odcinek od skrzyżowania z drogą do Kosowa, przez Golę do Ronda im. J. Zeidlera na wlocie do Gostynia, a także ulice: Leszczyńska, Powstańców Wlkp., ks. Olejniczaka, a  także odcinek przebiegający przez Rynek i dalej Jana Pawła II. Ten bagaż „na utrzymanie” powinien dostać WZDW w Poznaniu, gdyż zgodnie z art. 10 Ustawy o drogach publicznych

reklama

„odcinek drogi krajowej zastąpiony nowo wybudowanym odcinkiem drogi, z chwilą oddania go do użytkowania zostaje pozbawiony dotychczasowej kategorii i zaliczony z mocy prawa do dróg wojewódzkich".

Natomiast jeśli WZDW uzna, że przejęta szosa nie spełnia definicji dróg wojewódzkich, (na podstawie przepisów regulujących tzw. „kaskadowe” przekazywanie dróg) sejmik województwa może podjąć uchwałę o pozbawieniu otrzymanego odcinka drogi przysługującej mu kategorii. Na tej podstawie zostanie on zaliczony do kategorii drogi powiatowej.

I tak najprawdopodobniej się stanie. Wówczas wymieniany wcześniej odcinek w śladzie DK12 oraz ulice tam wyznaczone, otrzyma samorząd powiatu gostyńskiego. Jako administrator będzie musiał zadbać o utrzymanie szosy, ale też urządzeń, jakie się tam znajdują, budowli ziemnych, obiektów inżynierskich, znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego. Zarządca dróg pełni też funkcję inwestora, koordynuje roboty w pasie drogowym, zapobiega niszczeniu, dba o przydrożną zieleń oraz przeciwdziała niszczeniu dróg przez ich użytkowników. 

reklama

Powiat ma prawo, ale nie musi przekazać odcinek DK12 gminie Gostyń

Jednak Rada Powiatu Gostyńskiego – zgodnie z dalszym mechanizmem kaskadowego przekazywania dróg - ma prawo, w drodze uchwały, pozbawić kategorii drogi powiatowej odcinek szosy wojewódzkiej, którego powiat gostyński byłby zarządcą. Wówczas przejętą część „krajówki” otrzymałaby gmina Gostyń

Zarząd powiatu gostyńskiego nie podjął jeszcze decyzji, co zrobi w tym przypadku, po otwarciu budowanej obwodnicy DK12.

Trwają rozmowy z samorządem gminy Gostyń. Są dwie opcje – informuje Szymon Jakubowski, etatowy członek zarządu powiatu. - W pierwszym rozwiązaniu można mówić o przekazaniu całego śladu obecnie przebiegającej drogi nr ,,12" w obrębie gminy Gostyń czyli odcinka, który powiat dostanie w ramach tzw. kaskadowego przekazania dróg. W tym przypadku samorząd powiatu ma prawo otrzymany fragment oddać gminie od razu. Druga opcja, która jest analizowana, to przekazanie innych dróg z kategorii powiatowych o proporcjonalnej długości. W tym wariancie na przykład ulica Wrocławska mogłaby zostać przekazana gminie Gostyń. 

Gmina chce wprowadzić zmiany drogowe na ul. Olejniczaka oraz na rynku (obecnie DK12)

Burmistrz Gostynia nie ukrywa, że gminie zależy na tym, żeby w zarządzanie otrzymać cały odcinek DK 12 – od Goli, przez ul. Leszczyńską, centrum miasta, aż do granicy gminy Gostyń, w kierunku Piasków (do skrzyżowania z drogą prowadzącą na Świętą Górę). Samorząd ma plany, związane z realizacją szeregu inwestycji na przejętym odcinku DK12, wpływających na poprawę bezpieczeństwa i ułatwienie poruszania się po mieście.

-  Mamy plan na przebudowę tych dróg, na stworzenie miejsc parkingowych, stworzenie ścieżek rowerowych. Zacząłbym od rynku – powstałaby jednopasmowa droga, zaplanowaliśmy stworzenie miejsc parkingowych i pasów zieleni. Mamy rysunki, ale wykonanie musi być uzgodnione z konserwatorem zabytków. Wszystko zależy od tego, czy przejmiemy drogę w śladzie DK12 i zostaniemy jej administratorem - wyjaśnia Jerzy Kulak.

Wprowadzanie w życie inwestycji, a także zmian w organizacji ruchu, jakie zaplanowała gmina Gostyń  do wykonania na obecnej "krajówce" przebiegającej przez miasto (pod warunkiem, że przejmie ją od powiatu), miałoby być rozłożone na kilka lat.

Jeśli jednak docelowo samorząd powiatowy przejąłby ten odcinek DK12, będziemy oczekiwać, że jako zarządca zajmie się tymi sprawami. Przekażemy rysunki nowemu zarządcy i będziemy oczekiwać, że taki pomysł wprowadzi w życie, zrealizuje te zadania. Być może ten fakt przeważył. Przy jednym z ostatnich spotkań z przedstawicielami starostwa powiatowego podjęto dyskusję na ten temat. Czuję, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Jestem dobrej myśli, bo wysłuchano naszej propozycji. Nie negowano jej i ustalono, że będziemy dalej o tym rozmawiać. Powiat prezentuje inne nastawienie, jest inna narracja - aktualnie słyszymy, że jednak trzeba się porozumieć - mówi burmistrz Jerzy Kulak.

Samorządy szukają porad prawnych "na wszelki wypadek"

Na wrześniowej sesji Rada Miejska w Gostyniu zarezerwowała w budżecie na 2025 r. 10 000 zł na na "profilaktyczne" działania czyli przygotowanie opinii prawnej.

- Gdyby jednak starostwo powiatowe miało w planach przekazanie ul. Wrocławskiej w zarządzanie do gminy Gostyń, warto mieć przygotowaną niezależną opinię prawną w tym zakresie, ponieważ według mojej wiedzy jest to niezgodne z przepisami. Chcielibyśmy mieć niezależną opinię prawną, na którą będziemy mogli się powoływać podczas rozmów na temat przejęcia dróg - wyjaśnił taki krok Mariusz Konieczny, naczelnik wydziału inwestycji w gostyńskim magistracie.

O porozumieniu mówi także Szymon Jakubowski, etatowy członek zarządu powiatu gostyńskiego.

Słyszeliśmy, że gmina posiada opinię prawną w tym zakresie i nie zgadza się na przyjęcie ulicy Wrocławskiej. Powiat też takie interpretacje prawne posiada i jest innego zdania. Mamy nadzieję, że dojdziemy do porozumienia w tym zakresie - przekazuje.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo