Pomoc dla powiatu? Z jakiej racji

W budżecie samorządu powiatowego brakuje pieniędzy. I to nie tylko na remont czy przebudowę dróg. Ostatnio zarząd powiatu zwrócił się do gminy Krobia o dofinansowanie wymiany okien w auli miejscowego Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych. Inwestycja miałaby kosztować około 20 000 zł. Rajcy z Krobi nie są chętni do udzielenia pomocy finansowej. Pamiętają zadania na terenie gminy niedokończone przez powiat, a także obiecane środki finansowe na przedsięwzięcia drogowe, których ten samorząd do dziś Krobi nie przekazał.Lech Bem, krobski radny, pełniący jednocześnie funkcję dyrektora szkoły ponadgimnazjalnej potwierdza, że okna w auli - gdzie również odbywają się posiedzenia krobskiej rady - od dawna nadają się do wymiany. - Są przewiewne, stare, pamiętają początek powstania domu strażaka, który kiedyś funkcjonował w tym budynku. Dziś są zabite gwoździami - mówi. Z wnioskiem o sfinansowanie wymiany wystąpił do powiatu gostyńskiego, jako organu prowadzącego placówkę. - Podczas budowy szkoły wymieniono tylko część okien w auli. Cztery duże są w coraz gorszym stanie - przekonuje Lech Bem. Twierdzi, że część podwójnych można by zabudować. Burmistrz Krobi Sebastian Czwojda zauważył, że gmina Krobia nie musi zgadzać się na wszystko, czego chce samorząd powiatowy. - Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę brak kontynuacji budowy chodnika i ścieżki rowerowej na Kobylińskiej. Jesteśmy gotowi na takie cele udzielić pomocy finansowej - takie są oczekiwania ze strony gminy na wspólne przedsięwzięcia powiatu - powiedział włodarz Krobi. Zauważył, że wymiana okien nie była brana pod uwagę w planach finansowych gminy. Krobscy radni do wniosku o dofinansowanie odnieśli się bez entuzjazmu, przemilczeli ewentualną pomoc dla powiatu.(AgFa)