Do Muzeum Stolarstwa i Biskupizny w Krobi zawitali dwaj kolarze z Borku Wlkp., którzy w II Powiatową Noc z Edukacją postanowili odwiedzić wszystkie otwarte w tym czasie placówki i instytucje. Rowerzyści przyznali, że trudno było im znaleźć krobskie muzeum Stolarstwa i Biskupizny, ze względu na brak oznakowań. A większość zaczepianych przechodniów, z założenia mieszkańców miasta, nie miała pojęcia, że w Krobi w ogóle znajduje się taka instytucja. Marek Hałas, właściciel muzeum, podczas tegorocznej „nocy z edukacją”, postawił na fotografię. Można było obejrzeć zdjęcia z ciekawą nutka historii Biskupizny - np. z wizyty prezydenta Mościckiego z szambelanem Potworowskim w Żychlewie, wystawę starych aparatów, albumów z początku XX w. W jednym znajdował się zbiór zdjęć z frontu wschodniego i zachodniego I wojny światowej. Do przejrzenia był też album z lat 50. XX wieku, należącego do I powojennego starosty gostyńskiego - Janusza Hałasa. Wystawiono eleganckie oprawki. Kto chciał, mógł też zawitać do pracowni.
(AgFa)