Gostyniak w teleturnieju „Jeden z dziesięciu” Należy opracować taktykę, czy wykazać się wiedzą? A może i jedno, i drugie? I jeszcze łut szczęścia? O swojej przygodzie z teleturniejem "Jeden z dziesięciu", o tym, co było dla niego największym koszmarem podczas nagrania, opowiada mieszkaniec Gostynia. Niedługo zobaczymy (...)