Jeden kierowca, dwie kolizje na "wojewódzkich" Najpierw uderzył w samochód w Kunowie, po czym odjechał drogą wojewódzką w kierunku Kościana. Nie minęło kilka minut, jak przewrócił się na zakręcie w Bielewie, blokując szosę. Chodzi o dość dziwną jazdę kierowcy peugeota, zarejestrowanego na gostyńskich „blachach”. (...)