Popularne w ostatnich latach są drzewa Oxytree - rośliny o właściwościach regulujących klimat. Oxytree to krzyżówka dwóch gatunków Paulowni, która powstała na Uniwersytecie w Hiszpanii. To „cesarskie drzewko szczęścia” sadzone było przy każdym chińskim domostwie, w którym rodziło się dziecko. W Europie drzewo podbiło serca ogrodników. Szybko rośnie - już w 6. roku po posadzeniu osiąga 16 m wysokości i 35 cm średnicy pnia. To drzewo łatwe w uprawie i mało wymagające. W maju 2016 roku nasadzenia Oxytree odbywały się w Siedlcu, gm. Pępowo (na zdjęciu). Takie drzewa tlenowe posadzono też na gminnym gruncie w Krobi przy skrzyżowaniu ulic Odrodzenia i Miejsko-Góreckiej.

UWAGA! Do wygrania 500 zł w gotówce! Kliknij aby poznać szczegóły

Zwiększają atrakcyjność miejsca

Wymieniając funkcje drzew, nie sposób pominąć roli estetycznej tych roślin. Zieleń jest ważnym elementem układów przestrzennych miast i wsi. Często świadczy o ich atrakcyjności. Czyż nie przyjemniej wypoczywa nam się w parku pełnym drzew, aniżeli w miejscu, wyłożonym betonowymi płytami? Ma to swoje przełożenie na ich wartość ekonomiczną. Badania wskazują jednoznacznie, że jesteśmy gotowi zapłacić więcej za mieszkanie, z którego okien widać drzewa.

O tym, że zwiększają atrakcyjność miejsca doskonale wiedzą mieszkańcy gminy Krobia, którzy niejednokrotnie podejmowali inicjatywę zagospodarowania publicznych skwerów zielonych (pozyskiwali fundusze na ten cel i wykonywali zadanie przy współpracy z samorządem). Jak wyjaśnia Szymon Jakubowski, etatowy członek zarządu powiatu gostyńskiego - podejmowane działania związane z dbałością o przyrodę wynikają nie tylko z ustawowego obowiązku określonego w ustawie o ochronie przyrody, ale także z wewnętrznej świadomości o konieczności tych kroków. - Zadrzewienia i śródpolne lasy są nam niezbędne w krajobrazie wiejskim. (...) Zadrzewienia podwyższają plony roślin uprawnych, zapewniają schronienie owadom zapylającym rośliny uprawne i ptakom żywiącym się owadami żerującymi na uprawach, są pożytkiem dla pszczół. Ograniczają spływ biogenów z pól i są podstawą do działań w ramach agroleśnictwa. Współtworząc tradycyjny polski krajobraz, wzmacniają atrakcyjność turystyczną regionów - stwierdza Szymon Jakubowski.

W zgodzie z pszczołami

W trosce o pszczoły w wielu gminach sadzi się tzw. drzewa miododajne. To odpowiedź na apel pszczelarzy, którzy martwią się, że pszczoły coraz częściej mają problemy z pozyskiwaniem nektarów czy soków. Dla przykładu, krobski samorząd korzysta z dofinansowań na nasadzenia drzew miododajnych, a w okresie wiosenno-letnim urozmaica przestrzeń publiczną kwiatami. Korzysta też z innej formy działań. - Od niepamiętnych czasów na terenie Krobi mocno rozwijało się pszczelarstwo. Każdy mieszkaniec posiadał pasiekę krobów, czyli ule. Obecnie tradycje te kontynuują pszczelarze zarówno niezrzeszeni, jak również zrzeszeni w Kole Pszczelarzy w Krobi. Wzajemna współpraca układa się bardzo dobrze. W 2016 r. ogłosiliśmy konkurs „Z życia pszczół”, adresowany do przedszkoli i szkół podstawowych, którego celem było m. in. propagowanie znaczenia oraz roli pszczół, nabywanie umiejętności do życia w zgodzie z przyrodą, który organizowany był w ramach projektu „Nasza gmina z naturą trzyma!”. Ponadto w ramach tego samego projektu m.in. zbudowano ścieżkę pszczelarską z hotelami dla pszczół i ogrodem obsadzonym miododajnymi roślinami, zorganizowano zajęcia prowadzone przez lokalnych pszczelarzy. Należy zaznaczyć, że od lat prowadzona jest kampania informacyjna skierowana do rolników, żeby prowadzili swoją działalność w sposób przyjaznym tym owadom. W 2019 r. gmina Krobia podpisała poparcie manifestu „Gmina Przyjazna Pszczołom” dla poprawy warunków życia owadów zapylających w Polsce - wyjaśnia Łukasz Kubiak, burmistrz Krobi.

W ich wnętrzu tętni życie

Nie do przecenienia są funkcje przyrodnicze zadrzewień, głównie jako siedlisk roślin i zwierząt. Szczególnie cenne są stare, próchniejące drzewa. W ich wnętrzu tętni życie wielu organizmów. Zadrzewienia są miejscem występowania zwierząt, w tym zapylających uprawy pszczół i trzmieli. Albert Einstein powiedział, że po wyginięciu pszczół ludziom pozostaną jeszcze 3-4 lata egzystencji. Czy ta apokaliptyczna wizja jest przejaskrawiona? Ponad 80% roślin całego globu jest uzależnionych od zapylania przez owady. Jeśli zatem ich zabraknie, albo będzie ich znacząco mniej na skutek szkodliwej działalności człowieka (co niestety się dzieje), to jak przyroda będzie miała przetrwać? Jeżeli pszczoły wyginą zaburzony zostanie cały ekosystem. Pszczoły skutecznie zapylają rośliny i odpowiadają za utrzymanie bioróżnorodności w przyrodzie. Niestety w ostatnich latach można zaobserwować nie tylko w Polsce problem wymierania pszczół. Zagrożeniem dla tych pożytecznych owadów są m. in. warroza (choroba osłabiająca odporność i życie pszczół), wykorzystanie w rolnictwie pestycydów i innych środków ochrony roślin, w tym niekorzystne dla środowiska nawyki (nadużywanie stosowania oprysków i wykonywanie ich w czasie, gdy pszczoły są najbardziej aktywne), moda na sadzenie drzew iglastych (powoduje niedobór pyłku i nektaru, co wywołuje głód w pasiece), zanieczyszczenie powietrza.

Przyjazny balkon

Nie tylko samorządy, ale też mieszkańcy mogą dbać o pożyteczne owady. Warto odpowiednio wybrać i posadzić we własnym ogrodzie rośliny ozdobne w taki sposób, żeby w czasie całego sezonu któreś z nich kwitły. Dobór odpowiednich roślin jest ważny, ponieważ nie wszystkie popularne kwiaty dostarczają pszczołom pokarm (lub dostarczają go bardzo mało, np. bratki, tulipany, pelargonie, hortensje). Warto też wykorzystać balkon, żeby ozdobić go kwiatami (lawenda, astry, wrzosy, aksamitka) i przy okazji sprawić, by był przyjazny pszczołom. - Gmina Krobia jako pilotaż będzie realizować nasadzenia tzw. łąk kwietnych w przestrzeniach publicznych. Poprzez dobór odpowiednich mieszanek kwiatów i ziół, wzbogacony i upiększony zostanie krajobraz o rośliny o różnych porach kwitnienia, co będzie przyciągać pszczoły. Przyniesie to także realne oszczędności - łąki te bowiem nie wymagają tylu zabiegów pielęgnacyjnych co tradycyjne, ale dość jałowe przyrodniczo, trawniki - zaznacza burmistrz Krobi.

Rolnicy, stosujcie kodeks dobrych praktyk w opryskach, dbajmy o bioróżnorodność, miododajne drzewa i rośliny. Jesteśmy to winni następnym pokoleniom!

Nasadzenia drzew w wybranych gminach od roku 2018:

Gmina Krobia:

Łącznie na terenie całej gminy posadzono:

2018 r. - 468 szt.
2019 r. - 646 szt.
2020 r. - 519 szt.

Gmina Piaski:

2018 r. - 149 szt. (dąb, śliwa wiśniowa, klon kulisty ozdobny, jarząb, lipa wąskolistna)
2019 r. - 200 szt. (śliwa wiśniowa, jarząb, lipa wąskolistna, klon kulisty ozdobny)
2020 r. - 258 szt. (lipa drobnolistna, klon zwyczajny, śliwa ozdobna)

Gmina Pępowo:

2018 r. - 389 szt. (klon, lipa, thuja szmaragd, sosna, śliwa)
2019 r. - 232 szt. (lipa, thuja szmaragd, głóg)
2020 r. - 244 szt. (thuja szmaragd, klon pospolity, lipa drobnolistna, jarząb pospolity), dodatkowo kilka klonów w Wilkonicach

Starostwo Powiatowe w Gostyniu:

2018 r. - 400 szt. (lipy: kulista i drobnolistna)

ważna akcja:

Aleja drzew na 100-lecie odzyskania niepodległości

październik 2018 r. - posadzono 200 lip przy drodze polnej w okolicy miejscowości Drzęczewo Drugie. Uczestnicy spotkania posadzili dwa dęby: STANISŁAW i JÓZEF. Pierwszy poświęcony pamięci gen. Stanisława Taczaka drugi pamięci marszałka Józefa Piłsudskiego.

2019 r. - 313 szt. (najwięcej na terenie gm. Borek Wlkp. i Poniec)
2020 r. - 400 szt. (najwięcej przy drodze powiatowej Smogorzewo-Talary)
2021 r. - 150 szt. (lipa drobnolistna przy drodze powiatowej Pępowo-Anielin)

KONKURS! Wygraj 500 zł w gotówce!

Chcemy nagradzać mieszkańców powiatu gostyńskiego, którzy zadeklarują dbałość o środowisko. Kilka osób ma szansę otrzymać 500 zł w gotówce! Wystarczy wypełnić formularz (DOSTĘPNY TUTAJ), nagrać filmik lub udokumentować zdjęciami ekologiczne rozwiązania w swoim domu, a potem przesłać go na nasz adres e-mail: redakcja@zycie-gostynia.pl. Nasz konkurs trwa do końca lutego. Regulamin dostępny jest TUTAJ oraz w siedzibie redakcji.

Drzewa (22)

Dają tlen i... miód. Drzewa są życiem