reklama

Gostyńscy dominatorzy

Opublikowano:
Autor:

Gostyńscy dominatorzy  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Przez tydzień we Wronkach rywalizowali zawodnicy biorący udział w XI edycji Amica Cup. Na starcie największego turnieju kręglarskiego w kraju stanęło 165 uczestników. W gronie tym bardzo liczna grupa z Gostynia, która reprezentowała barwy SGLK oraz Startu. Najpierw zawodnicy rywalizowali w konkurencjach par oraz mikstów, które były jednocześnie eliminacjami do gier indywidualnych. W zmaganiach par męskich kapitanie wypadli kręglarze SGLK - Marek Podyma i Maciej Matyla. Gostynianie wywalczyli drugą lokatę, wyprzedzając wiele znakomitych duetów. Tuż za podium finiszowali zwycięzcy poprzedniej edycji, zawodnicy Startu - Włodzimierz Dutkiewicz i Jakub Osiewicz. Z kolei w rywalizacji mikstów na podium stanął Piotr Stachowiak. Zawodnik Startu w parze z Joanną Lajtke ukończył rywalizację na trzecim miejscu. Na wysokim piątym miejscu uplasował się kolejny ze „startowców” Jakub Osiewicz, który występował w parze z Liwią Strzelczak. Tak naprawdę jednak prawdziwy popis gry gostynianie dali w rywalizacji indywidualnej. Do 32 osobowego finału awansowało siedmiu naszych kręglarzy. Osiem grup po czterech zawodników rywalizowało w bezpośrednich pojedynkach. Dwójka gostyniaków nie przebrnęła fazy grupowej. - Najpierw dość pechowo i z „kosmicznym” wynikiem 390 kręgli odpadł Dutkiewicz. Niestety taka jest formuła bezpośrednich pojedynków. Następnie jego los podzielił Podyma, który także po bardzo dobrej grze zakończył rywalizację na fazie grupowej – relacjonuje działacz kręglarski, Andrzej Zagata. Pozostała piątka grała koncertowo, „połykając” w kolejnych pojedynkach swoich rywali aż do ćwierćfinałów, gdzie los złączył naszych zawodników w dwóch parach. Matyla ograł Osiewicza, a sensacje sprawił najmłodszych z naszych graczy Kacper Michalak, który triumfował nad swoim starszym i bardziej utytułowanym kolegą z klubu Piotrem Katarzyńskim. Ten etap przebrnął również Stachowiak, ogrywając Marka Luftmana z Poznania. Zatem w półfinałach wystąpiła trójka zawodników z Gostynia. Pierwszy pojedynek stoczył Matyla, który po pasjonującej grze pokonał faworyta gospodarzy Tomasza Cyrana. Drugie starcie to kolejna rozgrywka dwóch graczy Startu. Po raz kolejny ogromną sensację sprawił Michalak, tym razem pokonując Stachowiaka. Rozgrywka finałowa miała zatem dość sensacyjną obsadę. Praktycznie od początku do końca trwała wymiana ciosów i dopiero dogrywka i trzy „rzuty śmierci” wyłoniły zwycięzcę XI edycji Amica Cup, którym okazał się Michalak, sprawiając jedną z największych niespodzianek ostatnich tygodni. Gospodarze przydzieli dwa trzecie miejsca, tak więc całe podium padło łupem gostynian.

(luke)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE