Pełna mobilizacja uczestników nastąpiła około godz. 14.00. Wtedy stanęli na linii startu. Kiedy zakończyło się wspólne odliczanie, wybiegli w trasę, otoczoną lasem. Tym bardziej zachęcała jesiennymi barwami.
Rześkie i chłodne powietrze sprzyjało uczestnikom, którzy do pokonania mieli 5 km znaną i niezmienianą od lat trasą, prowadzącą głównie duktami leśnymi. Była to impreza wyczekiwana przez amatorów biegania czy marszów z kijkami. W ubiegłym roku nie odbyła się przez obostrzenia związane z pandemią.
- Pomysł zrodził się w 2010 r. i od tego czasu kontynuujemy tę naszą zabawę w bieganie. Cieszę się, że przyszła taka grupa ludzi, chociaż spodziewałem się większej rzeczy biegaczy - powiedział organizator Bogdan Paluszkiewicz z UKS Biskupianka Stara Krobia, który dziś pilotował zawodników.
Wydano około 350 numerów startowych, ale w trasę wyruszyli też amatorzy biegania bez numerów. Pobiegli ubrani w biało-czerwone stroje, niektórzy biegli z flagą, z dziećmi czy... czworonożnymi pupilami. Podczas Biegu Niepodległości nie było rywalizacji, nie prowadzono pomiaru czasu, a na linii startu mógł stanąć każdy, kto ma na to ochotę i siły. Jedną z większych grup zawodników, którą wyróżniały jednolite niebieskie stroje byli reprezentanci MKS Kania Gostyń. Klub piłkarski promowały uśmiechnięte dziewczyny z damskiej drużyny Kania Gostyń Ladies.
- Historyczna, pierwsza, najlepsza żeńska - promowały się dziewczyny.
Przyznały, że start w biegu traktują jako trening, a właściwie jako dobra rozgrzewkę, a po ukończeniu trasy poszły jeszcze pograć w piłkę.
Każdy z uczestników chwalił dziś pogodę - słonecznie, chłodno, a tym samym rześko.
- Biegało się bardzo dobrze, pogoda idealna. To fajna zabawa, trenuję od 10 lat. Biorę udział w imprezach sportowych, jakie organizowane są dla amatorów biegania w Gostyniu. Uczestniczę w nich od 2011 roku - powiedział Piotr Kaźmierski tuż po przekroczeniu linii mety.
Bieg jako pierwszy zakończył Karol Janicki, triatlonista. Biegł z prędkością 3,33 min na kilometr. Nie pokonał życiowego rekordu, ale nie narzekał na wymagającą trasę, a metę przekroczył z uśmiechem.
- Nie było płasko. Trzeba było uważać na stopy, jak się stawia, bo było jest dużo korzeni, liści. Jest wilgotno i było trochę ślisko. Było kilka górek, które potrafią ”zaboleć”. Szczególnie ta ostatnia w drodze na Stary Gostyń. Bardzo boli pod górę, ale za to zbieg jest bardzo przyjemny. Dzisiaj pogoda bardzo sprzyja. Jestem mega zadowolony, udało się przebiec szybko - zauważył zawodnik.
Karol Janicki trenuje 2 razy dziennie. Rano pływanie na basenie, a po południu albo wsiada na rower albo wybiega w trasę.
- Jestem triatlonistą. Muszę łączyć te 3 dyscypliny w jedność, tym bardziej podczas treningów - wyjaśnił.
Aktualnie największą przyjemność sprawia mu bieganie.
- Zacząłem tutaj widzieć swój progres. Być może przez to, że zmieniłem trenera. Ale tak naprawdę kocham te 3 dyscypliny sportu - dodał sportowiec.
Mógł pojechać do Poznania i wystartować w biegu dookoła Malty, ale wybrał Gostyń. Dlaczego?
- Bo lubię wygrywać w Gostyniu. Ale przede wszystkim dlatego, że na starcie stanęli moi znajomi, a bardzo dobrze mi się z nimi biega - przyznał Karol Janicki.
Dla uczestników, którzy o własnych siłach pokonali dystans 5 km fundowano ciepłą zupę z kotła oraz rogale marcińskie. Każdy dostał medal specjalnie przygotowany na XVII Gostyński Bieg Niepodległości. Podczas imprezy prowadzono także zbiórkę dla Zuzi ze Smogorzewa, która wciąż walczy z SMA.
- Przez bieganie świętujemy Dzień Niepodległości, a Zuzia cały czas potrzebuje pieniędzy na lekarstwo, a my jesteśmy otwarci na to, aby przy okazji każdej naszej imprezy pomagać dziewczynce i jej rodzicom. Mamy nadzieję, ze coś z tego będzie - wyjaśnił Bogdan Paluszkiewicz.
Organizatorem sportowej imprezy dla amatorów biegania był UKS Biskupianka Stara Krobia przy wsparciu gminy Gostyń i powiatu gostyńskiego oraz przy pomocy OSiR Gostyń.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.