Reklama lokalna
reklama

Trzymamy za słowo, panie burmistrzu

Opublikowano:
Autor:

Trzymamy za słowo, panie burmistrzu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Początkowo cztery propozycje znalazły się na stole podczas głosowanie nad funduszem miejskim w Krobi. Jednak patrząc na to, którzy mieszkańcy zjawili się na spotkaniu w sprawie rozdziału środków z budżetu gminy tylko jeden miał realne szanse na realizację. Ten dotyczący kwestii powstania nowego stadionu sportowego w Krobi, którego brak jest od dawna „solą w oku” mieszkańców. Właściwe tylko nad nią dyskutowano w środę, 19 września na Wyspie Kasztelańskiej, przy okazji rozdysponowywania 45 000 złotych zabukowanych w funduszu.

Z propozycją dotycząca dokładnie stworzenie koncepcji budowy obiektu wystąpił radny Mariusz Duda. Zaproponował on, aby stadion „poszerzyć” i moduły lekkoatletyczny z bieżnią czy  stanowiskiem do skoku w dal.

W ten sposób służyłby on nie tylko reprezentantom seniorskiej i młodzieżowej piłki nożnej, które w ostatnich latach bardzo prężnie rozwijają się w mieście. Jednym z koronnych argumentów, które pojawiają się najczęściej w kontekście wybudowania stadionu jest kwestia eksploatowania obecnego boiska miejskiego, które „ledwo zipie”.

– Ten stadion posłużyłby przede wszystkim dla rozwoju młodzieży. Dzisiaj jest dobra okazja, żeby coś drgnęło w tym temacie – przekonywał Mariusz Duda.

Dodał, że w Gostyniu otworzono właśnie nową bieżnię, dlatego czemu w Krobi też nie mogłaby powstać infrastruktura sportowa z prawdziwego zdarzenia?

Pozostałe projekty, które zgłoszono pod głosowanie to: aranżacja skweru przy krzyżu na ulicy Kobylińskiej (propozycja radnej Katarzyny Łabędy), montaż lampy na skrzyżowaniu ul. Grunwaldzkiej z ul. Spokojną (radny Hieronim Urbański) oraz utwardzenie ścieżki w parku im. Jana Pawła II - od kościoła w stronę ul. Słowackiego (pomysł Marka Hałasa).

O ile do propozycji z aranżacją i utwardzeniem żadnych uwag nie miał burmistrz Sebastian Czwojda, o tyle w przypadku pozostałych wyraził już pewne wątpliwości.

Jeśli chodzi o montaż lampy to zawrócił uwagę, że jest to co prawda zadanie własne gminy, ale odbywa się na mieniu do niej nie należącymi i z tego tytułu raczej „nie podpada” pod kategorię projektów do realizacji z funduszu.

– W przypadku interwencyjnych wymian lamp czy dołożenia ich w budżecie zawsze są przeznaczone odrębne środki na ten cel. (...) Proponowałbym wycofanie tej propozycji a ujmiemy to w ramach modernizacji oświetlenia – zaproponował S. Czwojda, co też wnioskujący uczynił.

Dużo większy "galimatias" zaczął się także przy dyskusji nad przyszłością stadionu. Ale można był się spodziewać, że nie będzie to łatwa rozmowa pomiędzy mieszkańcami a władzami.

Co ostatecznie udało się "wynegocjować" najliczniejszej grupie interesu przybyłej na spotkanie? Co z pozostałymi zgłoszonymi pomysłami? O jakich obietnicach Sebastiana Czwojdy mówili zebrani i dlaczego tak długo dyskutowano nad sprawą wywłaszczenia? 

Więcej czytaj w aktualnym wydaniu "Życia Gostynia".

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE