Przegląd Kulinarny Kół Gospodyń Wiejskich w Pępowie
Wydarzenie jest niczym innym, jak jesiennym piknikiem dla całych rodzin, a główną atrakcją jest degustacja potraw, przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich, działających w gminie Pępowo. 29 września 2024 r. przegląd kulinarny odbył się po raz drugi.
- Zapoczątkowaliśmy imprezę w ubiegłym roku. Wówczas nazwaliśmy ją świętem pyry, ponieważ członkinie kół gospodyń wiejskich, skupiły się na ziemniakach, czyli poznańskich pyrach, jako głównym składniku przyrządzanych potraw. Można było to popularne u nas warzywo wykorzystać w najróżniejszy sposób. Chodziło o to, by gospodynie z gminy mogły wykazać się inwencją twórczą i kulinarną kreatywnością. Serwowane potrawy były rewelacyjne - wspominał Leszek Żelazny, szef Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej w Pępowie - instytucji, która jest głównym organizatorem wydarzenia.
Podczas przygotowań do kolejnej edycji kulinarnego wydarzenia, zapadła decyzja, bykół gospodyń wiejskich nie ograniczać do jednego warzywa czy produktu. Stąd nazwa imprezy - „Dary jesieni”.
- Rodzaj produktów, jakie koła gospodyń mogły wykorzystać w kuchni, nie był aż tak ograniczony. Serwowane dania przygotowano z tego, co można znaleźć jesienią w ogrodzie - wyjaśnił Leszek Żelazny.
Zaproszenie do udziału w wydarzeniu przyjęło dziesięć kół gospodyń wiejskich, działających w gminie Pępowo. Swoje stoiska z pysznościami rozłożyły:
KGW Pasierby, Magdalenki, Babkowice, Wilkonice, Krzyżanki, Pępowo, Skoraszewice, Ludwinowo, Kościuszkowo oraz Siedlec.
"Dary jesieni" czarowały smakiem podczas Przeglądu Kulinarnego Kół Gospodyń Wiejskich w Pępowie
Dary jesieni wykorzystano w różny sposób. Część pań przygotowała ciasto domowej roboty oraz inne wypieki (chleb, bułeczki, rogale). Na stoiskach prezentowały się również typowo obiadowe dania: zupy, ziemniaki, kapusta, placki ziemniaczane, bigos i potrawy mięsne.
- Jadłem leczo z cukinii - pyszne, ziemniaki z kapustą - super oraz zupę z kukurydzy - przyznał dyrektor GOKSiAL w Pępowie.
Śmiało można powiedzieć, że przygotowanie obiadu niedzielnego w prywatnych domostwach w gminie Pępowo gotujący „mieli z głowy”, wystarczyło zajrzeć do przyszkolnej hali sportowej. Trzeba przyznać, że rotacja była duża. Kto przyszedł na imprezę, na pewno nie żałował. Można było skosztować zupy gulaszowej, którą przygotowały przedstawicielki sołectwa Pasierby. Panie z KGW Babkowice częstowały między innymi smaczną zupą z kukurydzy jadalnej, która zdobywa coraz większą popularność u nas, do tego były grzanki, drugie danie to golonka z ziemniakami z kapustą.
- Została ugotowana dziś rano na wywarze z golonki. Przyrządza się bardzo szybko, pół godziny wystarczy. Po wrzuceniu jadalnej kukurydzy dodaje się masło, należy zblendować, dodać śmietanę 30% oraz żółtka do zaciągnięcia zupy - doradzały kucharki: Irena Thiel, Alicja oraz Sylwia Wierzyk.
Przekąski i słodkości zachwycały gości Przeglądu Kulinarnego Kół Gospodyń Wiejskich w Pępowie
Były też stoiska z zakąskami i słodkościami, z uwzględnieniem, jesiennych darów z ogrodu.
- Mamy ciasto buraczane, marchewkowe. Przygotowałyśmy też paszteciki z kapustą i grzybami, bułeczki oraz chlebek. Podajemy również przecier z cukinii - promowały gospodynie z Kościuszkowa.
Przyznały, że ciasto drożdżowe z wykorzystaniem buraczków, z masą zrobioną z sera mascarpone i śmietany, upiekły po raz pierwszy. Pysznie prezentujący się placek z buraczków rozszedł się błyskawicznie.
W hali sportowej przy stoiskach KGW każdy mógł znaleźć nie tylko coś smacznego, ale też miejsce, gdzie można było spróbować potrawy lub ciasta. Rozstawiono w tym celu specjalne stoły koktailowe.
Wójt Pępowa Grzegorz Matuszak, jako gospodarz imprezy odwiedził każde ze stoisk kół gospodyń wiejskich, by posmakować potrawy, jakie przygotowały panie wykorzystując dary jesieni.
- Myślę, że mamy się czym pochwalić. Na każdym stoisku jest smacznie i można coś wybrać dla siebie. Na pewno ciekawe są placki ziemniaczane z serem, które serwuje KGW z Siedlca. Są też praktyczne - często, kiedy ziemniaki zostaną po obiedzie, można je przetworzyć następnego dnia i zrobić z tego znakomite danie. Szeroka gama zup - począwszy od węgierskiej, przez dyniową i kukurydzianą. Polecam. Kluseczki z Magdalenek również były bardzo dobre - wyliczał wójt Pępowa.
O czym marzy wójt Pępowa? Czy KGW spełnią w przyszłym roku życzenie Grzegorza Matuszaka?
Przyznał, że jeśli w przyszłym roku odbędzie się kolejna edycja przeglądu kulinarnego, nie powinno zabraknąć kompotów.
- Wiem, że nasze gospodynie potrafią przygotować znakomite kompoty, wywodzące się z naszej kultury żywieniowej, teraz trochę uciekają z obiadowego stołu - deklarował Grzegorz Matuszak.
Za pomoc przy zorganizowaniu przeglądu kulinarnego gospodynie zostały nagrodzone.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni za współpracę jeśli chodzi o koła gospodyń wiejskich. Każde z tych, które zgłosiło się do przeglądu, otrzymało z gminy po 200 zł na zakup potrzebnych przypraw, a nawet innych produktów - wyjaśnił Leszek Żelazny.
Członkinie otrzymały specjalne podziękowania „za współpracę, wszelkie podejmowane inicjatywy oraz za wsparcie imprez organizowanych przez gminę Pępowo”. Do tego zestaw kuchennych akcesoriów do wykorzystania przez koło gospodyń wiejskich.
Oprócz strefy kulinarnej w sali urządzono także miasteczko zabaw dla dzieci, z dmuchańcami w roli głównej. Tam też odbywały się konkurencje sportowe, sprawnościowe i... smakowe dla najmłodszych uczestników imprezy. Dzieci m.in. zbijały kręgle, rzucając ziemniakiem albo z zawiązanymi oczami smakowały różnych produktów. Na tej podstawie musiały odgadnąć, czego spróbowały.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.