Pogoda dopisała. Nie padało, a i jak zaznaczali sami biegacze - temperatura do pokonywania dystansu była prawie idealna. Zapisy na właściwą część Biegu Jesieni w Karcu rozpoczęły się w niedzielne popołudnie. Bardziej doświadczonym biegaczom dano jednak możliwość rozgrzania się w czasie przedbiegu, którego start przygotowany został w Krobi.
Biegli, szli, jechali rowerami
Do pokonania było 3,5 kilometra. Można było zrobić to na dowolony sposób - biec, przejść lub jak w niektórych przypadkach - przejechać rowerem. Najszybszy z biegaczy trasę pokonał w około 14 minut. Bieg jednak nie był jedyną atrakcją. Nie zabrakło stoisk z ciepłymi napojami i jedzeniem, ale także losowania nagród dla wszystkich, którzy zdecydowali się przebyć całą trasę o własnych siłach.Wszystko odbywało się w atmosferze zabawy, a klasyfikacja nie była najważniejsza. Część uczestników zwyczajnie wykorzystała imprezę nie tylko do wyjścia z domu, ale także wybrała się do lasu np. w poszukiwaniu grzybów - i to niektórym przybyłym na metę się udało.
Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali licznie zgormadzeni strażacy ochotnicy z Krobi oraz Pudliszek.
Czytaj także: Kreatywne gospodynie i smakowite „Dary jesieni” w Pępowie. II Przegląd Kulinarny Kół Gospodyń Wiejskich za nami
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.