Orszak Trzech Króli to największe na świecie Jasełka wystawiane w przestrzeni publicznej. Scenariusz oparto na ewangelicznym przekazie - podążający za Gwiazdą mędrcy oraz towarzyszący im orszak odkrywają w ubogiej stajence najprawdziwszego Boga i oddają Mu pokłon. Orszakowi towarzyszą inscenizacje biblijne związane z Narodzeniem Pańskim oraz wspólne kolędowanie.
Trzej mędrcy - Kacper Melchior i Baltazar przejechali karocą ulicami Gostynia. Za nimi, podążali wierni. Nie wystraszył ich gęsto padający śnieg. Prowadziła ich Gwiazda Betlejemska.
- Całą rodziną bierzemy udział w marszu Trzech Króli, jak tylko to możliwe. Mąż jest królem Baltazarem, a my idziemy w orszaku śpiewając kolędy i modląc się - powiedziała mieszkanka Gostynia.
Hasło Orszaku Trzech Króli na 2022 rok brzmi: DZIEŃ DZIŚ WESOŁY! To fragment kolędy „Z narodzenia Pana”. To sposób, by zaznaczyć radość z Narodzenia Pana oraz z Objawienia, które dało całemu światu nowego ducha, nową siłę, nowe światło. Święta Bożego Narodzenia są dla wszystkich okazją do radości i świętowania.
W Gostyniu w tym roku organizatorem marszu była parafia pw. św. Małgorzaty, przygotowania odbywały się pod egidą wikariusza ks. Michała Szremskiego, a pomocą przy choreografii i układaniu scenariusza służyła Agnieszka Urbaniak. W scenariuszu Orszaku Trzech Króli mnóstwo było odniesień do współczesności, elementy znane w XXI wieku włączono w przekaz Ewangelii, w przekaz tradycji.
- Święto Trzech Króli jest najstarszym świętem. Jest bardzo ważne. Jak mówi Ewangelia, trzej mędrcy idą za przewodem gwiazdy, szukając Jezusa - Boga i Człowieka, tak się objawia człowiekowi. Królowie mają otwarte serca na prawdę i ją znajdują w Stajence, w Betlejem, w dzieciątku - wyjaśnił ks. Michał Szremski.
W tym roku Orszak Trzech Króli wyruszył z kościoła pw. Ducha Świętego w Gostyniu. W Krobi było nieco inaczej - PATRZ TUTAJ.
Wierni, śpiewając kolędy, wspólnie zmierzali do stajenki (na gostyński rynek), by powitać Króla Żydowskiego. To był przemarsz z wykorzystaniem nowoczesnej technologii, chociażby telefonów komórkowych.
Kacper - jeden z trzech mędrców powiadomił pozostałych dwóch królów przez telefon komórkowy, że wybiera się do Pana.
- Jak tam, macie przyszykowane podarki? - pytał Kacper.
- Wszystko mamy. Nie czujesz woni tego pięknego kadzidła - powiedział Baltazar.
- Ja zabrałem mirrę, sprowadzoną prosto z Etiopii, najlepsza na rynku - dodał Melchior.
Kacper wsiadł do karocy, a pozostali mędrcy dołączyli do niego na Rondzie Solidarności.
- Chcemy, by orszak przypominał teatr uliczny, stąd pomysł bym „zgarnął”, zabrał do karocy moich przyjaciół - pozostałych dwóch królów. Oni dołączą na rondzie. Po drodze kilka inscenizacji - wyjaśnił Szymon Jakubowski, który wcielił się w rolę króla Kacpra. - To jest pierwszy raz. Stres jakiś jest, ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Troche uczyłem się roli na pamięć, ale improwizacja dozwolona - przyznał aktor - amator.
Podążając za gwiazda betlejemską, po drodze rozpytywali o miejsce narodzenia Jezusa Chrystusa.
- Halo! Chłopce, nie wiesz czasami w jakim pałacu narodził się Król Żydowski? Chcemy oddać mu pokłon i dary, które wieziemy dla niego ze Wschodu - pytał Kacper.
Zaczepiony pasterz opowiedział o stajence, wskazując w kierunku gostyńskiego rynku. W sercu miasta rozegrała się ostateczna scena z dzisiejszego przedstawienia. Trzej mędrcy złozyli pokłon Jezusowi, oddając mu swoje dary.
A później na rynku w Gostyniu zabrzmiała kolęda "Gore Gwiazda":
Gore Gwiazda Jezusowi
w obłoku, w obłoku
Józef z Maryją
asystują przy boku przy boku
Hejże ino dyna, dyna,
narodził się Bóg dziecina
W Betlejem, w Betlejem
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.