Dwanaście różnorodnych ciastek musieli spróbować członkowie jury, aby wybrać te najsmaczniejsze, boreckie, jubileuszowe. Wybitne okazały się specjały nazwane „boreckimi jubilatkami”, przygotowane przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Zalesiu.
Nazwy wypieków, jakie dostarczyli ciastkarze z zamiłowania (indywidualni mieszkańcy oraz koła gospodyń wiejskich i inne stowarzyszenia) były oryginalne: słoneczka znad Pogony, jubileuszowy specjał, ambasadorki, boreckie rożki, śliwkowa jubilatka, borecka lubiczówka. Każde ciastka zostały ciekawie udekorowane, a autorzy wypieków starali się nawiązać do urodzinowego jubileuszu Borku. Niektóre dekoracje były naprawdę wymyślne. Rozstrzygnięcie konkursu na „Ciastko jubileuszowe” odbyło się podczas polsko-włoskiego wieczorku, który przygotowano w Tłusty Czwartek.
Spośród gości wybrano jury, któremu przewodniczyła Agnieszka Rożek, żona burmistrza Borku. Komisja oceniała wypieki zgodnie z regulaminem. Wcześniej dyrektor MGOK w Borku Justyna Chojnacka, w imieniu organizatorów konkursu, chciała wyjaśnić pewną wątpliwość. - To odnośnie filigranowości pani Agnieszki - tłumaczyła Justyna Chojnacka i zwróciła się do burmistrza Borku. - Ponieważ przewodnicząca jury będzie kosztować 12 ciastek, a ma szczupłą figurę, mam pytanie. Czy pana małżonka w ogóle je ciastka, albo słodycze? - pytała dyrektor MGOK. Borecki włodarz odpowiedział zdecydowanie: - Je znacznie więcej ode mnie.
Więcej o tym, co lubi jeść żona burmistrza Borku w bieżącym numerze "Życia Gostynia"
* * *
Wyróżnienia zdobyli:
- koła gospodyń z Trzecianowa, Skokowa, Borku i Siedmiorogowa I.
- Zespół Ludowy Borkowiacy
- restauracja „Impresja”
- indywidualni ciastkarze: Anna Marcinkowska, Jolanta Adamczak, Halina Adamczak, Józef Kobierski i Sylwia Matyszczak