Reklama lokalna
reklama

Od 70 lat są ze sobą na dobre i na złe. Poznali się na gospodarce

Opublikowano:
Autor:

Od 70 lat są ze sobą na dobre i na złe. Poznali się na gospodarce - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Ona miała 19, a on niecałe 21 lat, gdy 14 kwietnia 1949 roku Irena i Czesław Gierowie z Czarkowa brali ślub. W tym dniu zalegalizowali swój związek w Urzędzie Stanu Cywilnego w Poniecu. Cztery dni później, 18 kwietnia w kościele parafialnym w Poniec przysięgali już przed Bogiem, że będą ze sobą „na dobre i na złe, w dostatku i biedzie w zdrowiu i chorobie” w kościele parafialnym w Poniecu. I nadal trwają w tej przysiędze.

70 lat razem to naprawdę niezwykły jubileusz, nie bez przyczyny nazywany kamiennymi godami. Wyżej są już tylko brylantowe (75 lat) i dębowe gody (80 lat). Z tej niezwykłej okazji odbyła się także specjalna uroczystość. Panią Irenę i pana Czesława odwiedził w domu burmistrz Ponieca, Jacek Widyński oraz kierownik ponieckiego USC Krystian Juśkiewicz.

– Z okazji 70-lecia pożycia małżeńskiego w imieniu władz samorządowych oraz społeczeństwa gminy Poniec składam najserdeczniejsze gratulacje. Życzę państwu spokoju, pomyślności, długich lat życia oraz doczekania w dostatku i zdrowiu kolejnych rocznic – zwrócił się do jubilatów włodarz Ponieca.

W dowód uznania ich małżeńskiego stażu para otrzymała kosz kwiatów, symboliczny upominek oraz pamiątkowy grawerton.

Pani Irena urodziła się 20 marca 1930 roku w Pasierbach koło Pępowa. Życie nie rozpieszczało jej od najmłodszych lat. Jej starszy o pięć lat brat zginął podczas II wojny światowej walcząc w szeregach Armii Krajowej. Podczas wojny straciła również ojca. W wieku 12 lat została sama, gdyż matkę Niemcy wywieźli na roboty przymusowe. Od tego czasu, przez blisko dwa lata była zdana tylko na siebie pracując w miejscowych gospodarstwach. Po wojnie ukończyła przerwaną naukę w szkole podstawowej, a gdy miała 17 lat, wraz z mamą przeprowadziła się z Pasierb do Czarkowa, gdzie zamieszkały w jednym z gospodarstw. Jak się okazało część ziemi wydzierżawiły po sąsiedzku rodzicom przyszłego męża pani Ireny. I tak poznali się z panem Czesławem.

Czesław Giera urodził się 24 kwietnia 1928 roku. W Czarkowie mieszka od najmłodszych lat, tutaj wychowywał się z młodszym bratem i siostrą. Uczył się w miejscowej szkole podstawowej. W czasie wojny jego rodzina została przesiedlona do Łęki Wielkiej, by w roku 1945 wrócić do rodzinnego domu. Pan Czesław od najmłodszych lat pomagał rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa. To właśnie rolnictwo stało się jego pasją i sposobem na życie. W 1951 roku został powołany do odbycia służby wojskowej.

Małżeństwo całe życie pracowało we wspólnym gospodarstwie, wciąż je rozbudowywali i inwestowali w nowe maszyny. Dziś pani Irena pomaga synowej w prowadzeniu domu, a pan Czesław, jeśli mu sił starcza, dogląda prac i z uśmiechem na twarzy mówi, że kontroluje syna, który po nim przejął gospodarkę.

Państwo Gierowie mają czworo dzieci: Halinę, Ryszarda, Mariana i Longinę. Doczekali się dziewięciorga wnucząt i czternaściorga prawnucząt. W tym roku urodziła im się pierwsza praprawnuczka Antonina, która dostała imię po mamie pana Czesława. Ich recepta na tak długie małżeństwo: zgodnie żyć i słuchać jeden drugiego.

Informacje: Urząd Miejski w Poniecu, GCK Poniec, Wieści z gminy Poniec

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE