Młode pokolenie zasłuchane w hitach Kwiatu Jabłoni
Polski zespół folk-popowy "Kwiat Jabłoni" obecnie jest jednym z najbardziej popularnych muzycznych grup młodego pokolenia. Kapelę w 2018r. założyło rodzeństwo: Kasia Sienkiewicz, która śpiewa i gra na instrumentach klawiszowych oraz Jacek Sienkiewicz, w zespole grający na mandolinie, zajmuje się także tworzeniem muzyki elektronicznej.Ich debiutancki utwór nosi tytuł „Dziś późno pójdę spać” i został wyświetlony ponad pięć miliony razy w serwisie YouTube. Pozytywnie przyjęty przez słuchaczy został także ich drugi singiel „Niemożliwe”. Pierwsza płyta o tym samym tytule ukazała się w 2019 roku i bardzo szybko osiągnęła status podwójnej platyny, natomiast najnowsze dzieło, jakim jest album „Mogło być nic” zadebiutowało na pierwszym miejscu oficjalnej listy sprzedaży i po czterech miesiącach również pokryło się platyną (w kwietniu 2022 roku "Mogło być nic" osiągnęło również status podwójnej platyny).
W 2022 r. zespół Kwiat Jabłoni przygotował dla publiczności jesienne koncerty pod hasłem „Tam, gdzie nas jeszcze nie było”. Jest to ostatnia trasa promująca płytę "Mogło być nic" i jedyna możliwość zobaczenia zespołu na żywo w najbliższych miesiącach. Na jesiennej trasie koncertowej Kasi i Jacka Sienkiewiczów znalazł się Gostyń.
CZYTAJ TEŻ o koncercie poświęconym Krzysztofowi Klenczonowi, jaki zagrano w GOK Hutnik
Po przerwie - pierwszy "pełny" koncert akustyczny zagrali w Gostyniu
Do tej pory Kwiat Jabłoni zagrał ponad 200 koncertów na największych i najbardziej prestiżowych polskich scenach (między innymi na Open'er Festival, Spring Break Festival czy Pol'and'rock Festival). Mimo to w GOK Hutnik, przed tłumem fanów Kasia i Jacek przyznali, że z „pełnym” koncertem na scenie stoją po raz pierwszy od dłuższego czasu.
- Jesteśmy zestresowani, podekscytowani, graliśmy to tu, to tam, trochę gościnnie. Nie zagraliśmy takich pełnych koncertów. Dziękujemy, że jesteście - powiedział na powitanie Jacek Sienkiewicz. - Jak widzicie jest to trasa akustyczna, w wyjątkowym akustycznym składzie. Mamy taką tradycję, która w okresie pandemii została zawieszona, ale chcielibyśmy do niej wrócić. Chodzi o to, żeby mniej więcej w okresie zimowym grać nasze utwory w odsłonie akustycznej, zimowej, świątecznej - mówił.
Tam, gdzie jeszcze ich nie było
Kasia wyjaśniła, że podczas jesiennego tournee zespół Kwiat Jabłoni odwiedza miejsca, w których jeszcze nigdy nie był.
- Tym bardziej nam miło. A po drugie to trasa, na którą przygotowaliśmy specjalną listę przebojów, która podsumowuje to, co do tej pory robiliśmy. Będą więc utwory z pierwszej płyty i drugiej, ale też z tegorocznego projektu Wolne Serca, a także piosenki, z którymi występowaliśmy gościnnie - przeróżne rzeczy - powiedziała Kasia Sienkiewicz.
Z okazji tego, że zima za pasem, podczas koncertu w Gostyniu „zabrzmiał” jeden zimowy akcent. To utwór pod tytułem "Idzie zima", który zagrano jako jeden z pierwszych. Jak przyznało rodzeństwo, z zimnym a raczej świątecznym czasem kojarzy im się utwór "Kometa". Na scenie zabrzmiała też hitowa piosenka T. Love "Nie, nie, nie", w spokojniejszej aranżacji zespołu Kwiat Jabłoni. Panowała niezwykła atmosfera, nie tylko podczas wykonywania tego utworu. Fani nie ukrywali, jak bardzo się cieszą, że - po pandemii - muzyczna magia, jaką w uwtorach przekazuje Kwiat Jabłoni, powróciła.
- Mają w sobie coś takiego, co mnie oczarowało. Nawet nie wiem, kiedy minęły te dwie godziny - powiedziała już po koncercie gostynianka, która dopiero od niedawna słucha utworów tej kapeli.
Kasia Sienkiewicz z Kwiatu Jabłoni o "cukierniczce" w Gostyniu
Publiczność była bardzo dobrze przygotowana, większość utworów śpiewano razem z Kasią i Jackiem. Uczestnicy muzycznego wydarzenia potrafili też szczerze się odwdzięczyć za piękne wykonanie hitów głośnymi brawami i żywiołowym aplauzem. Pod koniec występu wpatrzeni w muzyków fani otrzymali nagrodę - dwa utwory na bisByła też anegdota związana z historią Gostynia, przekazana przez liderów Kwiatu Jabłoni.
- Być może nie wiedzieli państwo o tym, ale ja wiem, że w 2013 roku w Gostyniu oddano do użytku największy w Polsce silos cukrowniczy o wysokości 72,5 metra, który może pomieścić do 80 tysięcy ton cukru. To jest wszystko o Gostyniu - zakomunikowała Kasia, czym bardzo rozbawiła publiczność.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.