reklama

"Małe miasto może brzmieć naprawdę głośno na międzynarodowej scenie" - orkiestra dęta podbiła serca słuchaczy z całej Europy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: Wiktoria Głowacz

"Małe miasto może brzmieć naprawdę głośno na międzynarodowej scenie" - orkiestra dęta podbiła serca słuchaczy z całej Europy - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
8
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaDziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Poniecu, działająca przy miejscowym centrum kultury, to nie tylko grupa pasjonatów i zdolnych muzyków, ale również ambasador lokalnej kultury oraz tradycji. Orkiestra z niewielkiego Ponieca z powodzeniem podbija europejskie sceny, czego najlepszym dowodem jest ostatnia wyprawa do Hiszpanii. Nie mniej ambitne są plany na przyszłość.
reklama

Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Poniecu wróciła niedawno z Hiszpanii, gdzie wywalczyła trzy miejsca na podium. W międzynarodowym festiwalu Golden Sardana 2025, odbywajacym się w miejscowości Lloret de Mar zaprezentowały się orkiestry z całej Europy, a nasi muzycy udowodnili, że artyści z małego miasta mogą odnieść naprawdę wielki sukces.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego występu. Oczywiście, zawsze mogłoby być lepiej, ale dwa trzecie miejsca i jedno drugie to naprawdę satysfakcjonujący wynik - mówi kapelmistrz Wiktor Bąk.

Muzycy ponieckiej orkiestry wysoko postawili sobie poprzeczkę

Dla orkiestry z Ponieca wyjazd do Hiszpanii był także symbolicznym powrotem do pełnej działalności po wakacyjnej przerwie koncertowej.

reklama

- Okres był trudny, bo był to czas powrotu po przerwie wakacyjnej. Cały wyjazd możemy jednak uznać za bardzo udany. Szczególnie, że nasze dzieci mogły zobaczyć piękne miejsca, w których wcześniej nie były - wspomina Wiktor Bąk.

 

 

Przygotowania do występu podczas Golden Sardana 2025 rozpoczęły się tuż po koncercie noworocznym. Próby były intensywne i połączone z przygotowaniami do Mistrzostw Polski w Radomiu. Jak przyznaje kapelmistrz, muzycy wysoko postawili sobie poprzeczkę.

- Wróciliśmy do utworu, który graliśmy sześć lat temu, ale większość obecnego składu uczyła się go od nowa. Staramy się zawsze wybierać coś, co jest dla nas wyzwaniem - mówi z przekonaniem.

Cygańskie rytmy i katalońska tradycja

Wybór repertuaru był dowolny, dlatego orkiestra postawiła na energetyczny i ambitny repertuar. Zagrała utwór składający się z czterech tańców cygańskich, doskonale pasujących do tematyki konkursu, ale i wymagających długiego
okresu przygotowań. Podczas festiwalu orkiestra wzięła również udział w rywalizacji kategorii sardany, tradycyjnego katalońskiego tańca ludowego.

reklama

- Sardana była rozpisana na instrumenty ludowe, ale przearanżowaliśmy ją na naszą orkiestrę i to się opłaciło. Utwór był wymagający, ale bardzo konkursowy, słowem idealny na taką okazję - tłumaczy kapelmistrz.

Uczestnicy festiwalu musieli też zagrać hymn FC Barcelony.

Dzień pełen niezapomnianych wrażeń

Festiwal Golden Sardana przyciągnął 16 orkiestr z różnych krajów. Każdy zespół mógł odbyć krótką próbę akustyczną w sali koncertowej, co znacząco wpłynęło na jakość występów.

- Mieliśmy 15-20 minut, żeby zapoznać się z akustyką sali. Wiedzieliśmy, jak ona brzmi i na co zwrócić uwagę. To na pewno zadziałało na naszą korzyść - wspomina Wiktor Bąk.

reklama

 

 

Poziom konkursu był bardzo wysoki. Jak mówi kapelmistrz, choć muzykom z Ponieca nie udało się wysłuchać wszystkich zespołów, wrażenia po kilku występach pozostały niezapomniane.

- Szczególnie wyróżniła się orkiestra z Czech oraz z Łotwy, ale jak się okazało, komisja najlepiej oceniła orkiestrę z Polski, z Leśnicy, która zdobyła wszystkie możliwe nagrody. Nie udało mi się ich posłuchać na żywo, ale słyszeliśmy same pozytywne opinie - dodaje.

Plany na przyszłość i muzyczne marzenia

Sukces w Hiszpanii dodał orkiestrze skrzydeł i zmotywował do dalszej pracy.

- Chcielibyśmy również w przyszłym roku pojechać na festiwal zagraniczny. Nie mamy jeszcze konkretnego planu, ale chcemy, by to była podróż, która pozwoli nam się rozwijać muzycznie, a nie tylko spędzić miło czas -
zdradza Wiktor Bąk.

reklama

"Małe miasto może brzmieć naprawdę głośno na międzynarodowej scenie"

Orkiestra Dęta z Ponieca to nie tylko muzyczny zespół, ale też ambasador lokalnej kultury i tradycji. Ich sukces w Hiszpanii pokazuje, że artyści z niewielkiej miejscowości mogą podbić europejskie sceny.

- To była piękna przygoda i ogromna satysfakcja. Pokazaliśmy, że małe miasto może brzmieć naprawdę głośno na międzynarodowej scenie - podsumowuje z uśmiechem kapelmistrz.

Reprezentanci Ponieca podczas festiwalu Golden Sardana 2025 wywalczyli:

  • ZŁOTY DYPLOM Z WYRÓŻNIENIEM i II NAGRODA w kategorii SARDANA z wynikiem 95,5 pkt.
  • ZŁOTY DYPLOM Z WYRÓŻNIENIEM i III NAGRODA w kategorii KONCERT z wynikiem 98 pkt.
  • ZŁOTY DYPLOM Z WYRÓŻNIENIEM i III NAGRODA w kategorii HYMN FC BARCELONA z wynikiem 95,5 pkt.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo