Do tego szczególnego spotkania doszło w czwartek, 25 marca w grabonoskiej szkole w gminie Piaski. Zgromadzili się w niej naśladowcy i zwolennicy idei bł. Edmunda Bojanowskiego wraz z Siostrami Służebniczkami, by wziać udział w premierze nowatorskiego filmu o tej nietuzinkowej postaci.
- Spotkaliśmy się tu aby z jednej strony podsumować to wszystko, co wydarzyło się w ubiegłym roku z racji 150 rocznicy śmierci błogosławionego Edmunda Bojanowskiego, a z drugiej strony, obejrzeć jedno z dzieł, które w ramach tego jubileuszu powstało – tytułem wstępu zagaił Sebastian Nowak, dyrektor Centrum Kultury i Biblioteki w Piaskach.
Wójt gminy Piaski, Wiesław Glapka powitał delegacje zaprzyjaźnionych miast, Dębicy i Lubonia, starostę powiatu gostyńskiego, siostry służebniczki i wszystkich przybyłych gości.
– To doskonała okazja, aby podziękować wszystkim osobom i instytucjom, które wzięły udział w upamiętnieniu postaci wielkiego Wielkopolanina.
No cześć, Edmund
Zdaniem burmistrz Lubonia, Małgorzaty Machalskiej, ostatnie wydarzenia sprawiają, że zwracamy uwagę na inne rzeczy niż zwykle, na niedolę naszych sąsiadów. Postać Edmunda Bojanowskiego ułatwia nam w tym szczególnym czasie podejmowanie właściwych działań.
- Gdy nie wiem, co zrobić w danej chwili, pytam błogosławionego Bojanowskiego „co Ty byś zrobił, Edmundzie?” – zdradziła obecnym. -Często sięgam do jego pamiętników, uczę się od niego.
Podkreśliła, że Polacy chcą pomagać, ale muszą działać rozważnie, mierzyć siły na zamiary. Ma też nadzieję, że kiedyś spotka się z patronem uroczystości i powie „no cześć Edmund”.
- My jako podkarpackie jesteśmy województwem recepcyjnym, powinniśmy przyjmować i wysyłać uchodźców dalej. No ale jest u nas około 500 Ukraińców, to rodziny osób, które u nas pracowały i mieszkały – tłumaczył sytuację przy granicy z Ukrainą burmistrz Dębicy, Mariusz Szewczyk, kóry przyjechał na premierę wraz ze swoim zastępcą Maciejem Małozięciem.
Udało im się również ściągnąć do Polski 30 młodych ludzi z klubu pływackiego we Lwowie, którzy ukrywali się w schronach. Ukraiński trener szuka jeszcze 4 młodych pływaków i kiedy ich znajdzie, przyjadą razem.
- W Dębicy jesteśmy zarażeni dobrem, właśnie dzięki Edmundowi Bojanowskiemu – stwierdził Mariusz Szewczyk.
Jesteśmy Edmundami naszych czasów
Robert Marcinkowski, starosta powiatu gostyńskiego podkreślił, że fakt, iż muzeum – dworek, w którym urodził się błogosławiony Edmund Bojanowski jest na wieki wieków własnością sióstr, a inne budynki pomimo reprywatyzacji nadal zajmuje szkoła to cud w dzisiejszych komercyjnych czasach.
– To jakiś znak od Edmunda, że potrafimy łączyć siły i działać wokół dobra – stwierdził, nawiązując również do faktu przyjęcia 50 uchodźców w gościnne progi Świętej Góry, gdzie często spacerował Bojanowski.
Podkreślił, że niosąc pomoc, organizując się jesteśmy niejako Edmundami naszych czasów.
Tylko miłość jest twórcza
Siostra Rafała Kisiel, przewodnicząca Federacji Sióstr Służebniczek podkreśliła, że nie jest przygotowana do przemów, ale chce zaznaczyć, iż dla wszystkich sióstr współpraca z osobami świeckimi jest czymś bardzo ważnym, bo same nie miały by takich możliwości.
– To opatrzność boska, że okazało się, że są właściciele tego dworku, bo może musiałybyśmy dwa razy go kupować – zażartowała, nawiązując do wypowiedzi starosty gostyńskiego.
Jest im wszystkim bardzo miło, gdy słyszą ciepłe słowa o ich Ojcu Założycielu.
– To wszystko jest znakiem, że dobro jest nieśmiertelne . Robimy swoje, tu i teraz. Kochamy, bo tylko miłość jest twórcza - zaznaczyła z wiarą
Etiuda o Bojanowskim
Podczas prezentacji fragmentu słuchowiska „Sprawiedliwość jego będzie trwała zawsze”, zrealizowanego przez fundację „Miejsce Moje” zebrani goście obejrzeli etiudę teatralną w reżyserii Janusza Dodota i grupy aktorów z Kościana. Na zakończenie spektaklu widzowie, w tym siostry zakonne, odczytali wraz z młodą aktorką treść Psalmu 112„Szczęśliwy Mąż co się boi Pana, i wielkie ma upodobanie w Jego przykazaniach”
Edmund Bojanowski, innowator i wizjoner
- Prapremiera filmu o Bojanowskim, autorstwa Agnieszki i Dariusza Wujek miała miejsce w Dębicy, praprapremiera fragmentu przy okazji wręczania gostyńskich Edmundów, czyli nagród dla wolontariusza roku – zażartował S. Nowak.
Jednakże prawdziwa premiera musiała się, jego zdaniem, dokonać w Piaskach, gdzie żył i działał błogosławiony Bojanowski. Producentka filmu, Agnieszka Wujek mówiła, że z zamiarem stworzenia filmu jego twórcy nosili się od dawna, ale nie wiedzieli właściwie, jaki ten film ma być. Ostatecznie, postawili na uwspółcześnioną formę, która ma szansę przebić się do młodzieży XXI w.
– Dzięki siostrom służebniczkom dotarliśmy do wielu miejsc związanych z Bojanowskim – dodała.
Film jest dostępny na platformie fundacji "Miejce Moje" TUTAJ , łącznie z konspektami lekcji, ofertą kin plenerowych i mnóstwem innych propozycji.
Na zakończenie spotkania gości poczęstowano cukierkami, do których przyczepione były karteczki z przemyśleniami bohatera spotkania, błogosławionego Edmunda Bojanowskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.