"Być może niełatwa to będzie droga, ale na pewno ciekawa pełna przygód i doświadczeń"
Ponad 500 uczniów rozpoczęło naukę w Zespole Szkół Rolniczych imienia generała Józefa Wybickiego w Grabonogu w roku szkolnym 2024/2025, z tego trzydziestu dziewięciu to pierwszoroczniaki z dwóch klas: liceum z innowacją bezpieczeństwo publiczne i działania policji (14 uczniów) oraz technikum żywienia i usług gastronomicznych łączonej z technikiem rolnikiem (25 uczniów). Ci uczniowie i te uczennice, zanim stali się oficjalnie częścią braci szkolnej, musieli złożyć uroczyste ślubowanie.
- Nowy rok szkolny każdy z nas zaczyna z innej perspektywy. Dla niektórych może to być rok przełomowy, bo pierwszy w nowej szkole. Drodzy uczniowie klas pierwszych, przed wami otwiera się dziś nowy etap w życiu, rozpoczynacie naukę w nowej szkole. To tutaj przez kolejne lata będziecie przeżywać swoje wzloty i upadki, nawiązywać przyjaźnie, zdobywać wiedze i umiejętności, które poprowadzą was dalej ku dorosłości. Być może niełatwa to będzie droga, ale na pewno ciekawa, pełna przygód i doświadczeń. Przyczyni się ona do wszechstronnego rozwoju waszej osobowości, nauczy tolerancji i szacunku, miłości i patriotyzmu, obowiązkowości i sumienności, wrażliwości i akceptacji siebie oraz innych. Pierwszy etap tej wędrówki zaczyna się dziś w tym miejscu i w tej szkole, od przyjęcia was w poczet naszych uczniów - zwrócił się do swoich młodszych kolegów Amadeusz Okarmus, przewodniczący samorządu uczniowskiego ZSR w Grabonogu tuż przed złożeniem przez "pierwszaków" uroczystego przyrzeczenia na sztandar szkoły.
Obok przyjęcia nowych uczniów rok szkolny 2024/2025 w grabonoskiej szkole ponadpodstawowej rozpoczął się także od kilku innych nowości. Powitano nowych nauczycieli m.in. matematyki, historii, języka angielskiego oraz religii, a kwiaty otrzymała nowa wicedyrektor Marta Matecka.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ
Nowi partnerzy dają nowe perspektywy
Bardzo ważnym momentem było podpisanie umów z nowymi partnerami w ramach kształcenia dualnego, którzy dołączyli do takich przedsiębiorstw jak m.in. Mondi Simet, Mann+Hummel, Top Farms, Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu czy Kaczmarek Malewo, już współpracujących z ZSR.
- W tym roku weszliśmy we współpracę z firmą Netbox pod kątem kierunku technik analityk, gdyż jest to zawód, który wpisuje się nie tylko w branżę medyczną, spożywczą czy rolniczą. Jest to także szeroko rozumiany przemysł, dlatego chcemy, żeby młodzież miała w tej gałęzi gospodarki także jak największą wiedzę. Ponadto naszym partnerem zostało Ogrodnictwo Nowaccy z Brzezia, gdzie kształcić się będą przyszli technicy architektury krajobrazu. Dzięki temu nasz uczeń będzie znał roślinę w naturze, a nie z kart podręczników - tłumaczyła dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu.
Wśród zaproszonych na uroczystość gości znalazła się Zofia Szalczyk, radna sejmiku województwa wielkopolskiego - z zawodu zootechnik i doktor nauk rolniczych oraz wicestarosta Michał Listwoń.
- Bardzo ważnym jest, aby szkoła sprzyjała budowaniu kompetencji społecznych, relacji między wami, współpracy, umiejętności funkcjonowania w grupie i rozwiązywania wspólnych problemów. Każdy z was coś może wnieść, jeden ma lepsze wyniki w nauce, drugi trochę gorsze, ale ma inne kompetencje, które warto wyszukiwać. Do tego też są nam potrzebni nauczyciele, bo to oni zwrócą uwagę, na które z waszych kompetencji postawić, żeby w przyszłości mogło z nich czerpać pełnymi garściami środowisko biznesu, przedsiębiorcy, czy wy sami jako rolnicy lub osoby prowadzący własną działalność gospodarczą - powiedział gostyński wicestarosta.
Młodzież szuka swojej "zajawki" na przyszłość
Jak mówi dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu wszystkie działania edukacyjne oraz innowacje mają prowadzić do tego, aby każdy absolwent szkoły jak najlepiej odnalazł się na rynku pracy.
- Przede wszystkim liczy się wiedza praktyczna, która daje możliwości zatrudnienia w zasadzie zaraz po skończeniu szkoły, gdzie uczeń nie jest traktowany jako stażysta, ale pełnoprawny wykwalifikowany pracownik. Idziemy w coraz szerszy zakres działań, żeby stworzyć te możliwości. Staramy się to robić także w liceach, choć wiemy, że one nie dają możliwości zatrudnienia, bo trzeba jeszcze iść na studia lub robić policealne kierunki, ale jest to zawsze, jak to mówi nasza młodzież "zajawka" na zawód, na możliwości. Natomiast klasy technikalne to są uczniowie fantastycznie przygotowani do pracy - dodała A. Sadzka.
KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.