reklama

Przestawiamy wskazówki. Czy to już ostatnia zmiana czasu?

Opublikowano:
Autor:

Przestawiamy wskazówki. Czy to już ostatnia zmiana czasu? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Mamy ostatni weekend marca. Nie zapomnijmy, że w nocy 31 marca czas zimowy przechodzi w letni. Śpimy krócej o godzinę, zatrudnieni „na zmiany” też pracują krócej o godzinę, chyba że pracodawca zdecyduje się wydłużyć tę zmianę.

Konkretnie w niedzielę (31 marca) o godz. 2 nad ranem przestawimy wskazówki zegarków o godzinę do przodu. Czy to już koniec zmiany czasu i nie będziemy musieli więcej przestawiać zegarków? Bardzo możliwe, że zmiana czasu z zimowego na letni zostanie zniesiona, ale jeszcze nie w tym roku.

We wtorek, 26 marca Parlament Europejski zdecydował, że obowiązek przestawiania wskazówek zegara na terenie krajów Unii Europejskiej zostaje zniesiony od 2021 roku. Posłowie poparli wcześniejszą propozycję Komisji Europejskiej, aby zakończyć sezonowe zmiany czasu, ale głosowali za przesunięciem daty z 2019 roku na 2021 rok.

O tym, czy zostać przy czasie letnim, czy zimowym, decydować będą kraje członkowskie indywidualnie - tak chce Komisja Europejska. Zmiana czasu w ostatnią niedzielę marca 2021 r. będzie ostatnią zmianą w tych krajach UE, które wybiorą na stałe "czas letni". Z kolei państwa członkowskie, które zechcą zachować "czas zimowy", będą mogły zmienić wskazówki zegara po raz ostatni w ostatnią niedzielę października 2021 roku.

Polski rząd - po zorganizowaniu konsultacji przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii - przychyla się do tego, by pozostać przy „czasie letnim”. Pamiętajmy, że o czasach letnim i zimowym mówimy umownie. Czas zimowy, to nic innego, jak czas środkowoeuropejski. Czas letni to - używając fachowej nazwy - czas środkowoeuropejski letni.
Posłowie PE chcą również, aby kraje UE i Komisja Europejska koordynowały te decyzje. Chcą mieć pewność, że stosowanie czasu letniego w niektórych krajach i czasu zimowego w innych nie zakłóca rynku wewnętrznego.

Jeśli Komisja Europejska uzna, że przewidywane ustalenia czasowe mogłyby znacząco i trwale utrudnić prawidłowe funkcjonowanie jednolitego rynku, może przedłożyć wniosek o przesunięcie terminu stosowania dyrektywy o maksymalnie 12 miesięcy, stwierdza przyjęty tekst.

Teraz, kiedy znane jest stanowisko Parlamentu Europejskiego, który opowiedział się za zniesieniem zmiany czasu, decyzję muszą wspólnie zatwierdzić rządy krajów UE. Negocjacje z unijnymi ministrami będą dotyczyły uzgodnienia ostatecznego kształtu przepisów.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE