Czy gostyńscy radni dadzą powiatowi ponad milion złotych? Na co? Na przebudowę drogi powiatowej na odcinku Dusina-Daleszyn-Osowo-Stankowo - aż do granicy z powiatem kościańskim. Dzięki temu zniknęłyby dziury w nawierzchni, która powstała mniej więcej 40 lat temu. Temat pojawił się na tzw. „roboczym spotkaniu radnych” Rady Miejskiej w Gostyniu z władzami gminy, które odbyło się 25 lutego w gostyńskim ratuszu.
Samorządowcy zastanawiali się, co zrobić z kwotą 1 miliona złotych, którą gmina Gostyń posiada w wolnych środkach - przeznaczyć ją na zmniejszenie deficytu czy dołożyć do dużej powiatowej inwestycji, która poprawiłaby stan wielu fatalnych dróg na terenach wiejskich gminy Gostyń? Dyskusja była burzliwa.
Gminni radni przyznali, że czują się naciskani przez samorząd powiatowy w sprawie współfinansowania zadań. Ujawnili się zdecydowani przeciwnicy udzielania tego rodzaju pomocy powiatowi. Jednym z nich był przewodniczący rady miejskiej Grzegorz Skorupski. – Jeśli sami mogą wziąć kredyt na ten milion, mogą znaleźć środki, to dlaczego gmina Gostyń ma im dać pieniądze? (...) – zastanawiał się przewodniczący rady miejskiej. - Za chwilę gmina będzie musiała utrzymywać szkoły ponadgimnazjalne, które są w zarządzie powiatu, bo tam też chodzą mieszkańcy gminy Gostyń – dodał ironicznie.
Czytaj artykuł na ten temat w najnowszym wydaniu Życia Gostynia. Zobacz, co dość mocno oburzyło w nim burmistrza Gostynia. Dowiedz się, jak miejscy radni odnieśli się do naprawy dróg na terenach wiejskich w gminie Gostyń? Czy pieniądze na realizację zadania są wymuszane, czy raczej deklarowane?