Rozpoczęły się prace, związane z demontażem kopuły, znajdującej się na wieży sanktuarium na Zdzieżu, w Borku Wlkp. Ściągnięcie jest konieczne, gdyż została ona bardzo uszkodzona podczas nawałnicy, jaka nawiedziła powiat gostyński w sierpniu. Poza tym jest bardzo zniszczona, mniej więcej od 1650 roku nie była konserwowana ani naprawiana. Prace mają potrwać do końca grudnia.
- W związku z zapewnieniem bezpieczeństwa wiernym, wszystkie msze święte od poniedziałku do soboty, o godz. 9.00, będą odprawiane we farze. W sanktuarium msze święte w sobotę, o godz. 18.00 i w niedziele według stałego porządku – ogłosił na jednej z mszy św. w ubiegłym tygodniu ks. Daniel Litkowski, proboszcz parafii na Zdzieżu.
Według kosztorysu za ściągnięcie kopuły z sanktuarium trzeba zapłacić 106 000 zł. Zadanie związane z demontażem dofinansowały lokalne samorządy: 10 000 zł to dotacja, którą przekazała gmina Borek z kolei 30 000 zł na prace związane ze zdjęciem kopuły przekazał samorząd powiatu gostyńskiego.