- Obiecuję, że będzie pysznie i bardzo tanecznie - powiedziała na powitanie Justyna Chojnacka, dyrektor M-GOK w Borku i słowa dotrzymała. Wczoraj, w boreckim ośrodku kultury odbył się „Festiwal smaku, tańca i tradycji” i przez cale niedzielne popołudnie Borek był smacznie rozbawiony. To była impreza dla smakoszy wielkanocny dań, a także dla wielbicieli ludowego tańca i tradycji.
Dzieci z grupy „Żabki” z Przedszkola Samorządowego w Karolewie, w ludowych strojach. Pokazały, że sceny się nie boją, a do występów znakomicie przygotowała je Agnieszka Przybylak. W fotoreporterów i kamerzystów bawili się rodzice. Mieszkanki Borku to Słowianki, w których płynie gorąca krew. Dlatego założyły grupę Folk-Dance Show. Podczas tańca pokazały, że mają to, czego nie ma nikt inny - czyli urodę i wdzięk. Publiczność przekonała się, że panie wiedzą, jak poruszać tym, co im w genach mama dała, że „mają ten naturalny kształt”, bo są na swojskiej śmietanie chowane.
Kulinarnych inspiracji pań z kół gospodyń wiejskich można było spróbować w sali konferencyjnej ośrodka kultury. Na wiosennie przybranych stołach pojawiły się tradycyjne potrawy wielkanocne, przygotowane przez KGW z Borku Wlkp., Celestynowa, Bruczkowa, Trzecianowa i Zalesia. Na zakończenie przygotowano spektakl z muzyką na żywo. Aktorzy z filharmonii z Poznania, w przedstawieniu teatralnym pt. „Drewniolce” przenieśli widzów w świat starych zabaw i zabawek, do których nie potrzeba ani baterii, ani prądu.