Złodziej odjechał ładowarką

Maszyna o wartości 70 000 zł zniknęła ze Spółdzielni Kółek Rolniczych w Borku Wlkp. Wczoraj, po godz. 15.00, gostyńscy policjanci odebrali zgłoszenie, dotyczące kradzieży ładowarki teleskopowej JCB, wyprodukowanej w 2001 roku. Stała ona w garażu na terenie spółdzielni. Złodziej włamał się tam w czasie weekendu - od 24 do 27 maja. Wszedł na teren zakładu, a następnie do magazynu po przecięciu kłódki, a następnie wyjechał ładowarką przez nikogo niezauważony. Kluczyk do ładowarki nie był potrzebny. - Maszyna była odpalana na starter. Nie ma problemu, aby ją uruchomić - mówi prezes firmy. Uważa, że ładowarkę skradł ktoś, kto zna się na mechanice chociaż trochę i wie, jak się zająć takim urządzeniem. - Nawet laik, który nie miał do czynienia z tego typu ładowarkami, ale obserwował, jak się je uruchamia, później bez problemu mógł ją uruchomić i odjechać - dodaje prezes. Wartość skradzionej maszyny zarządzający spółdzielnią wycenił na 70 000 zł. Wyjaśnianiem okoliczności kradzieży i ustalaniem sprawcy zajmują się gostyńscy kryminalni. Więcej szczegółów w najbliższym wydaniu „Życia Gostynia”. (AgFa)