Przestępcy internetowi i telefoniczni stosują różne metody, aby wyłudzić pieniądze.
- Przedstawiamy najczęstsze sposoby działania oszustów wraz z rzeczywistymi przykładami. To tylko kropla w morzu, a przypadki te dotyczą mieszkańców naszego powiatu - mówi podkom. Monika Curyk, oficer prasowa Komendy powiatowej Policji w Gostyniu.
Oszustwo „na pracownika banku”
- Przestępcy dzwonią do ofiary, podając się za pracownika banku lub działu bezpieczeństwa. Straszą nieautoryzowaną transakcją lub próbą włamania na konto i nakłaniają do podania danych, przelania pieniędzy na „bezpieczne konto” lub autoryzacji operacji BLIK- informuje podkom. Monika Curyk.
70-latek stracił 7 200 złotych – uwierzył w telefon od fałszywego pracownika banku i podał kody autoryzacyjne.
79-latek przelał oszustom 44 000 złotych – myślał, że chroni swoje oszczędności przed rzekomym atakiem hakerskim.
47-latka została oszukana na kwotę 12 500 złotych. Była przekonana że rozmawia z prawdziwym pracownikiem banku i chroni swoje oszczędności.
27-latka straciła 44 800 złotych podała kilka kodów BLIK ufając że chroni swoje pieniądze.
- Pamiętajcie - bank nigdy nie prosi o dane do logowania, kody BLIK ani przelewy na „bezpieczne konto - ostrzega policjantka.
Oszustwo „na amerykańskiego żołnierza”
To metoda wykorzystywana głównie wobec samotnych osób. Oszust podaje się za żołnierza, lekarza lub inżyniera (itp.) pracującego za granicą. Przez dłuższy czas zdobywa zaufanie ofiary, rozkochuje ją, a potem prosi o pieniądze – rzekomo na transport, dokumenty, powrót do kraju czy inne nagłe wydatki.71-latka uwierzyła w historię amerykańskiego żołnierza i straciła 79 000 złotych.
Oszuści manipulują emocjami, by wyłudzić pieniądze. Jeśli ktoś poznany w sieci prosi o przelew, bądź mówi, że wyśle ci swoje oszczędności lub cenne przedmioty abyś je przechował, a ty musisz ponieść koszty transportu to prawdopodobnie oszustwo!
Oszustwa podczas sprzedaży i kupna online (OLX, Vinted, Marketplace)
Przestępcy podszywają się pod kupujących lub sprzedających i przesyłają fałszywe linki do płatności. Kliknięcie w nie prowadzi do fałszywej strony łudząco przypominającej stronę banku, gdzie ofiara podaje swoje dane do karty lub logowania do banku.
45-latek stracił 21 000 złotych, sprzedając przedmiot na OLX. Oszust wysłał mu fałszywy link do rzekomego odbioru płatności.
35-latka chciała zrobić zakupy na OLX – oszust wysłał jej link do zapłaty, co skończyło się stratą 4 300 złotych.
Płaćmy i sprzedajmy tylko przez oficjalne platformy! Nigdy nie klikajmy w linki do płatności otrzymane w wiadomościach!
Oszustwa na przejęte konto znajomego (Messenger, WhatsApp)
Hakerzy przejmują konto na Facebooku lub WhatsAppie i wysyłają wiadomości do znajomych ofiary, prosząc o podanie kodu BLIK lub przelanie pieniędzy.
29-latek myślał, że pomaga znajomemu i podał kilka kodów BLIK – stracił 9 600 złotych. Dopiero później dowiedział się, że ktoś przejął konto jego kolegi na Messengerze - podaje przykład oficer prasowa KPP w Gostyniu.
Pamiętaj: Jeśli znajomy prosi o pieniądze przez wiadomość, najpierw do niego zadzwoń i upewnij się, że to naprawdę on!
Jak się chronić?
Nie klikaj w podejrzane linki – banki, kurierzy i portale sprzedażowe nie wysyłają linków do płatności w wiadomościach.
- Nigdy nie podawaj kodów BLIK osobom online – nawet jeśli myślisz, że to znajomy.
- Bank nigdy nie prosi o przelew na „bezpieczne konto” – to zawsze oszustwo!
- Nie ufaj nieznajomym w Internecie – jeśli ktoś prosi o pieniądze, prawdopodobnie chce Cię oszukać.
- Zawsze weryfikuj informacje – jeśli masz wątpliwości, skontaktuj się bezpośrednio z bankiem lub firmą.
- Bądźmy czujni i ostrzegajmy bliskich! Oszuści wykorzystują różne metody, ale zawsze liczą na nieuwagę ofiar.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.