Dwóch mężczyzn poniosło śmierć w wyniku zdarzeń, do których doszło na drogach powiatu gostyńskiego w poniedziałkowy ranek (19 listopada). Ofiarami wypadków drogowych byli rowerzyści. Pierwszy z nich zginął przy ul. Wrocławskiej w Gostyniu. Do zdarzenia doszło dokładnie o godz. 8.30. Jak podaje policja, kierujący rowerem 78 - letni mieszkaniec tej ulicy nagle zjechał ze ścieżki pieszo - rowerowej (poruszał się prawą stroną w kierunku Krobi) na drogę z zamiarem skrętu w lewo do posesji. Najprawdopodobniej nie widział nadjeżdżającego od strony centrum Gostynia białego volkswagena TL 35, którym kierował 36 - letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego. Doszło do zderzenia. 78 - latek doznał poważnych obrażeń, w wyniku których zmarł. Jeszcze służby ratownicze nie zakończyły działań na ulicach Gostynia, a w innym rejonie powiatu doszło do kolejnego nieszczęśliwego wypadku. Miało to miejsce około godz. 9.15 na trasie Strzelce Wielkie - Lipie. Kierująca samochodem osobowym marki Peugeot 207, 18-letnia mieszkanka Lipia, podczas manewru wyprzedzania samochodu ciężarowego, doprowadziła do zderzenia z jadącym z przeciwka rowerzystą. Po chwili sama wylądowała w rowie. Auto nadaje się do kasacji. Samochodem podróżowały cztery młode dziewczyny, w wieku od 18 do 19 lat, mieszkanki Lipia. Dziewczyny jechały w stronę Gostynia, do szkoły. Po zdarzeniu zostały zabrane do gostyńskiego szpitala. Na szczęście, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jednośladem kierował 72 - letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego. Niestety, zmarł na miejscu zdarzenia. Więcej we wtorkowym numerze "Życia". (doti)