reklama

Zarządzający nie byli gołosłowni? Podwyżka ceny za mleko w Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. gostynska.pl/Agata Fajczyk

Zarządzający nie byli gołosłowni? Podwyżka ceny za mleko w Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu - Zdjęcie główne

foto arch. gostynska.pl/Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZmieni się cennik mleka dostarczanego przez rolników indywidualnych, grupy producenckie i większe podmioty do Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu. Od czerwca stawka wypłacana za litr mleka ma wzrosnąć.
reklama

Rolnicy zaskoczeni

Młodzi rolnicy, obecni pod koniec kwietnia na pikietach związanych z protestem przeciwko obniżeniu stawek za litr mleka w klasie ekstra z 2,10 zł do 1,50 zł, narzekali, że żadna mleczarnia tak drastycznie z ceną za mleko „nie poszła w dół”.  

reklama

- Znajomi, dostarczający surowiec do innych mleczarni, dostają SMS-y, że cena mleka pozostaje bez zmian, a tutaj z dnia na dzień zdecydowano, że spadnie o 50 groszy. Ludzie mają kredyty do spłacania, zobowiązania, pasze trzeba kupować - mówili po kwietniowych spotkaniach.

Deklaracje zarządu Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu podczas spotkań i w oświadczeniu

Istotnie, gostyńska spółdzielnia była jedną z pierwszych, która obniżyła stawkę za dostarczane mleko. I zrobiła to bardzo drastycznie. Jednocześnie rada nadzorcza oraz zarząd spółdzielni zobowiązali się do ewentualnego podwyższenia stawki po upływie dwóch miesięcy - czyli w czerwcu. Głośno mówiono o tym podczas spotkań z protestującymi rolnikami, wydano oświadczenie. 

reklama

- W miarę poprawy sytuacji spółdzielni w przyszłości zarząd oraz rada nadzorcza Spółdzielni dołożą wszelkich starań, by zapewnić  dostawcom zapłatę cen mleka w możliwie maksymalnej wysokości, adekwatnej do sytuacji rynkowej i możliwości finansowych Spółdzielni - napisano w oświadczeniu z kwietnia 2023 r.

O naprodukcji wyrobów mleczarskich na rynku i załamaniu rynkowym po stronie sprzedaży mówił na spotkaniu z rolnikami prezes Stefan Stachowiak.

- Przez obniżkę stawki mamy gwarancję uzyskania dodatnich wynikow finansowych w frmie. Kwiecień i maj dajemy sobie na osiągnięcie stabilności. Prawdziwą ocenę sytuacji, jak wygląda bilans miesięczny, zobaczymy w maju. Na podstawie tych wyników możemy zrobić korektę w cenniku z punktu widzenia tego, co będzie w czerwcu - wyjaśniał prezes zarządu spółdzielni podczas protestów w kwietniu.

reklama

- Dzisiaj jest cena za mleko niska, ale ona od czerwca ma wzrosnąć. Nie mówimy o ile, bo takie deklaracje nie do końca można definiować. To będzie zależało od sytuacji na rynku, ale raczej przewidzieć można, że wyprowadzenie na prostą czyli zbilansowanie wydatków i przychodów spowoduje, że płynność finansowa zakładu nie będzie zachwiana - uzupełniał Marian Kamyczek, przewodniczący rady nadzorczej na posiedzeniu 5 maja.

Prezydium zakładu nie było gołosłowne?

Wiele wskazuje na to, że zarządzający gostyńską „mleczarnią” słowa dotrzymali, mimo że na rynku mleczarskim „nie ma jeszcze stabilizacji średniej ceny skupu mleka”, co wynika z danych ogłoszonych przez GUS. 

- W porównaniu do ceny jaka była miesiąc temu, czyli w marcu, 3 województwa miały spadek ceny powyżej 10 groszy. Najbardziej cena spadła w województwie śląskim o 15,2 groszy, potem w opolskim o 12,8 groszy, ale również w Wielkopolsce o 10,4 groszy. To trzy województwa, które zanotowały największe obniżki cenowe. Za maj prawdopodobnie tendencja obniżania ceny płaconej producentom mleka też jeszcze będzie miała miejsce - zauważa Marian Kamyczek, przewodniczący rady nadzorczej w gostyńskiej mleczarni. 

Podkreśla, że kryzys w sektorze produkcji mleka jest spowodowany zwiększoną produkcją mleka przy jednoczesnym zmniejszonym popycie. W dwóch pierwszych miesiącach bieżącego roku w krajach Unii Europejskiej skupiono o 0,8 % więcej mleka, niż w analogicznym okresie 2022 r. 

- Nie jest to dużo, ale przy tym wszystkim nie podaje się, o ile zmniejszył się popyt, a szczególnie o ile zmniejszył się handel zagraniczny. Kraje unijne, wśród których jest Polska mają problem z tym, że same produkują więcej mleka, aniżeli wynoszą potrzeby rynku wewnętrznego. Są skazane na eksport swoich towarów w takiej czy innej formie. W przypadku Polski jest to ponad 20% produkcji, która musi zostać z kraju wywieziona. Popyt na artykuły mleczarskie dziś się zmniejszył i to jest znaczący problem - analizuje Marian Kamyczek.

Prezes ostrożny - tylko o kilkanaście groszy w górę. Będzie premia?

23 maja odbyło się posiedzenie rady nadzorczej gostyńskiej spółdzielni mleczarskiej, na którym ustalono, że od czerwca zmienia się cennik surowca, dostarczanego do zakładu. Prezes Stefan Stachowiak nie zgodził się z propozycją podwyżki o ponad 20 groszy, o co wnioskowali członkowie rady nadzorczej (padały propozycje podwyżki nawet o 25 groszy). Szef zarządu jest ostrożny. Miał oświadczyć, że obecnie stać zakład na to, by podwyższyć stawkę płaconą za litr mleka jedynie o 17 groszy - w pozycji cennikowej jaką jest dopłata do klasy ekstra. Jest możliwość że jeżeli wyniki ekonomiczne mleczarni, czyli przychody i poniesione koszty będą korzystne za maj to cena mleka będzie korygowana w górę. Czy za maj będzie jednorazowa premia, co nieraz praktykowano już w tym zakładzie? Dziś mamy 25 maja, bilans miesiąca nie został jeszcze zamknięty. Dla zachowania stabilności firmy wydatki muszą być zrównoważone z przychodami. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama