O braku odpowiedzialności niektórych z rodziców dzieci, uczęszczających do pępowskiej szkoły, mówił na sesji Stanisław Krysicki, wójt Pępowa. Na tę sprawę, jak wyjaśnił, zwrócił mu uwagę jeden z mieszkańców wioski. - Zdarza się, że rodzice, którzy przyjeżdżają po swoje dzieci, parkują często przy ulicy od strony Centrum Rozwoju Gminy - tłumaczył. To z kolei stwarza duże ryzyko niebezpieczeństwa dla najmłodszych. - Potem dzieci wybiegają prosto przez ulicę do kochanych rodziców, którym nie chce się wyjść z samochodu. Droga jest ruchliwa. Nic się tam jeszcze nie stało, ale oczywiście, dzieci nie zawsze przechodzą przez przejście dla pieszych - mówił. Prosił obecną na spotkaniu dyrektor placówki, by zwróciła uwagę rodzicom. (doti)
Wójt prosi rodziców o rozwagę
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ