Ceny warzyw i owoców w powiecie gostyńskim 2025. Dokładnie wiedzą, „z czym to się je”
Małgorzata Urbańska wraz z mężem pochodzą z rodzin rolniczych. Dlatego prowadząc sklep warzywniczy w Krobi doskonale wiedzą, ile środków i pracy trzeba włożyć, aby wyprodukować dobry jakościowo towar. Ceny warzyw zimą i wiosną uzależnione są od tego, jaka była pogoda i zbiory w ubiegłym roku. Jednym ze składników cen jest koszt przechowywania, czyli również cena nośników energii np. prądu.Rolnik i plantator także chce mieć za swoją pracę godnie zapłacone, przy czym koszty produkcji z roku na rok są coraz wyższe.
- Bardzo dużo towarów kupujemy od naszych lokalnych producentów. Zarówno warzyw, a w sezonie także owoców, jak: truskawki, czereśnie czy maliny. Do tego zaopatrujemy się na giełdzie we Wrocławiu, w hurtowniach, z którymi współpracujemy już od lat. Nie są to dla nas anonimowe osoby czy firmy, gdyż prowadząc sklep muszę posiadać dane każdego producenta i dostawcy na potrzeby SANEPID-u - tłumaczy przedsiębiorczyni.
Ceny warzyw i owoców w powiecie gostyńskim 2025. „U was jak kupię, to inaczej smakuje”
15 marca tego roku minie 20. rocznica otwarcia jej „warzywniaka”. Przez ten czas pani Małgorzata przeżyła różne „zawieruchy” na rynku warzywniczo-owocowym. Przyznaje, że najtrudniejsze były początki działalności, gdy dopiero zdobywała zaufanie klientów oraz niedawne zamknięcie centrum Krobi dla ruchu spowodowane rewitalizacją miasta. Oczywiście cały czas, podobnie jak właściciele wszystkich sklepów małopowierzchniowych, borykają się ze stałą konkurencją ze strony spożywczych „sieciówek”.Jej sklep działa niewiele ponad 100 metrów od jednego ze znanych marketów.
- Często nawet w hurcie nie jesteśmy w stanie kupić w takich cenach, jak dyskonty sprzedają - tłumaczy M. Urbańska.
W jaki sposób więc „wychodzi na swoje”? Jakością, obsługą oraz pochodzeniem oferowanych warzyw i owoców.
- Mogę podać choćby przykład ogórków, które klienci kupują do kiszenia. Mam dwóch producentów, od których biorę od lat i one są ciągle dobre, ciągle takie same. Dlatego nie mnie dziwi, gdy słyszę: „Kupiłam w markecie, ale od was są dużo lepsze”. Albo ostatnio miałam zapytanie o maliny. Oczywiście wiadomo, jaką mamy porę roku, ale zawsze mówię, że jeżeli się pokażą na giełdzie na pewno przywiozę. Teraz jest sezon na cytrusy, głównie pomarańcze i nasze jabłka. Te, które sprzedaję nie są tanie, bo przywozimy tylko w pierwszym gatunku i kilogram kosztuje 6,50 złotych. Jednak klienci je sobie chwalą, mówiąc: „U was jak kupię jabłko, to inaczej smakuje niż to z „Dino” czy „Biedronki” - wyjaśnia właścicielka sklepu warzywniczego w Krobi.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM
15 marca 2025 roku sklep pani Małgorzaty Urbańskiej będzie obchodził 20-lecie istnienia i z tej okazji właścicielka zaprasza klientów do świętowania. - Planujemy tego dnia dla wszystkich niespodziankę - zdradza mieszkanka Krobi.
Ceny warzyw i owoców w powiecie gostyńskim 2025. Czasami zagraniczne jest ładniejsze
Choć stara się przede wszystkim handlować polskimi warzywami i owocami, to rzeczywistość jest brutalna. Nie licząc oczywiście bananów, mandarynek czy pomarańcz, których w naszej strefie klimatycznej nie uświadczysz (na szczęście?), właścicielka krobskiego warzywniaka nie ukrywa, że bywa, iż produkty zagraniczne są zwyczajnie ładniejsze.
- W tej chwili mamy polskie pomidory, które są dużo droższe od tych zagranicznych, ale nie czarujmy się: nasz pomidor najlepszy jest latem. Tak samo truskawka: sprzedajemy zagraniczną truskawkę, bo polskiej nie ma. Ona również jest lepsza, ale dopiero będzie - dodaje mieszkanka Krobi.
Od polskich producentów można w jej „warzywniaku” dostać obecnie przede wszystkim warzywa okopowe: ziemniak, marchew, seler, pietruszkę, do tego kapustę, a w marcu rozpocznie się także sezon na sałatę.
- No i nasz czosnek, po który klienci wracają. Ciągle słyszę pytanie: „Czy czosnek ma pani polski?”. Odpowiadam, że tak i nie będę przywoziła innego, bo nasz jest najlepszy - oświadcza M. Urbańska.
Ceny warzyw i owoców w powiecie gostyńskim 2025. Ogórki dobrym „nowalijkowym” omenem?
Zauważyła wzrost cen warzyw i owoców, ale na szczęście nie ma takiego skoku cenowego, jak na przykład dwa czy trzy lata temu, gdy cebula kosztowała w granicach 7 złotych za kilogram czy momentalnie wzrosła cena kapusty. Jak zawsze na przednówku zaczyna brakować niektórych warzyw, więc ze względu na porę roku ceny rosną, ale w sposób zrównoważony. Są też optymistyczne sygnały.
- W poprzednich latach ogórek małosolny rozpoczynał się w ostatnim tygodniu lutego i zawsze cena oscylowała w granicach 48 - 52 złotych za kilogram. W tym pokazał się o miesiąc wcześniej i kosztuje 42 złote. To dobrze wróży na przyszłość, bo zapowiada niższe ceny tak zwanych „nowalijek” – pierwszych wiosennych warzyw. Z kolei pomidor malinowy kosztuje 32,80 zł/kg - to cena porównywalna do lat poprzednich - podsumowuje przedsiębiorczyni.
Wybrane ceny warzyw i owoców w sklepie pani Małgorzaty
- ziemniaki odmiana Wineta - 2,40 zł/kg
- kapusta młoda stożkowa - 11,50 zł/szt.
- czosnek polski Harnaś - 3,80 zł/szt.
- pomidor polski malinowy - 32,80 zł/kg
- pomidor hiszpański zwykły (lima) - 19,80 zł/kg
- ogórek polski - 24,80 zł/kg
- ogórek małosolny - 42 zł/kg
- marchew: polska - 3,80 zł/kg lub młoda włoska - 8 zł/pęczek
- jabłka - 6,50 zł/kg
- gruszki - 9,80 zł/kg
- banany - 9,80 zł/kg
- mandarynki - 9,80 zł/kg
- kiwi - 15 zł/koszyczek
DALSZA CZEŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLILKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ
Ceny warzyw i owoców w powiecie gostyńskim 2025. Na targowiskach stoją od zawsze
Od mniej więcej 15 lat na gostyńskie targowisko przyjeżdża handlować, między innymi warzywami i owocami, pan Sergiusz.
- Jesteśmy jednak przede wszystkim zarejestrowanym w weterynarii producentem jajek z wolnego wybiegu, które dostarczamy między innymi do przedszkoli i szkół. Jajka są w cenie 80 groszy i 1 zł za sztukę. A paleta kosztuje 20 złotych, czyli wychodzi nawet 66 groszy za jajko - tłumaczy właściciel stoiska.
Wybrane ceny warzyw i owoców na stoisku pana Sergiusza
- mandarynka - 4 zł/kg, 2 kg - 6 zł
- winogrona - 10 zł/kg, 2 kg - 16 zł
- cytryna - 4 zł/kg, 2 kg - 6 zł
- młoda kapusta - 5 lub 10 zł/szt. (w zależności czy stożkowa czy okrągła)
- miód - 35 zł za słoik
- Na topie to są obecnie markety. My stoimy tylko po to, żeby nie stracić klienta. Zawsze każdy mówi, że jak przyjdzie wiosna, to może będzie lepiej. A jest bardzo źle. To nie jest ten handle, co był kiedyś. Wszystkiego się mniej sprzedaje, ale każdy patrzy za coś przeżyć.
Jego zdaniem przez 30 lat swojej działalności na gostyńskim targowisku niewiele cenowo zmieniło się w branży.
- Są tylko „skoki”, warzywa są trochę droższe przez miesiąc, a potem wszystko wraca do normy. Powiem tak: taki buraczek, jak ja przez tyle lat jeżdżę na targi, to on niedługo ceny nie zmieniły. Jabłko jest uzależnione od tego, ile go urośnie, ale to nie są też żadne kosmiczne ceny. Ziemniaki? Jak się "wysypie" to jest tańszy, jak nie, to nie. Obecna cena jest taka sama od kilku lat, bo czy 2 złote na worku lub 10, 20 groszy na kilogramie można nazwać podwyżką? - pyta pan Grzegorz.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIAMI
Ceny warzyw i owoców w powiecie gostyńskim 2025. Tańsze się nie przyjęły
Z giełdy warzywniczo-owocowej w Poznaniu sprzedawane przez siebie produkty bierze prowadzący sklep spożywczy w Gostyniu pan Cezary. Również on stawia na wypróbowanych producentów i plantatorów, z którymi współpracuje od lat.
- To, co przywożę, musi być świeże, wtedy się sprzedaje. I dobre jakościowo. Pomidor malinowy tylko krajowy. Miałem kiedyś tańszy, ale nie schodził. Klienci przychodzą i chcą tylko ten, bo wiedzą, że jest dobry. Dobre jabłko jest bardzo drogie. Ale ludzie chcą, żeby zarówno zimą, wiosnę czy latem smakowało jednakowo. A tego w markecie się nie znajdzie - podkreśla gostyński przedsiębiorca.
Wybrane ceny warzyw i owoców w sklepie pana Cezarego
- jabłko - 5,50 - 6,50 zł/kg
- rzodkiewka - 2,90 zł/pęczek
- ogórek krajowy - 24 zł/kg
- brukselka - 13,50 zł/kg
- brokuł - 7,50 zł/szt.
- papryka - 14 zł/kg
- sałata krajowa - 4,50 zł/szt.
- pomidor polski malinowy - 38 zł/kg
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.