Emerytowany policjant pomógł w zatrzymaniu wandali w Borku Wlkp. Dwóch nastoletnich kolegów spotkało się w tym tygodniu przypadkiem na jednej z ulic Borku. Chłopcy stwierdzili, że w ramach rozrywki kupią kilka piw i je wypiją. Poszli do znajomego, u którego opróżnili butelki. Później ruszyli w kierunku centrum miasta. Idąc ulicami, zaczęli dewastować różne rzeczy. W pierwszej kolejności natknęli się na skrzynkę telekomunikacyjną, którą skopali i wyrwali z ziemi. Kilkanaście metrów dalej wyrwali z jezdni metalową kratkę ściekową. Na innej ulicy niszczyli kosze na śmieci. Gdy starszy z nich kopnął w boczne lusterko auta marki Opel Corsa, został zauważony przez emerytowanego policjanta. Na widok byłego stróża prawa, sprawcy zaczęli uciekać. Ten jednak nie dał za wygraną i ujął jednego z wandali. Drugi został zatrzymany przez dzielnicowych na tej samej ulicy, kilkadziesiąt metrów od miejsca uszkodzenia opla. Mieszkańcy gminy Borek Wlkp. w wieku 16 i 17 lat we wtorek, 17 grudnia zostali przesłuchani. Przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Straty, jakie spowodowali swoim zachowaniem, zostały wycenione na prawie 3.000 zł. 16-latek będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich, natomiast starszemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. (doti)
Uciekali przed byłym mundurowym
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE