Dyska w Borku z Kresz KOD-em
Wełniane getry, spódniczki, opaseczki i siateczki, kolczyki, buciki w jaskrawych kolorach - te elementy pojawiły się w strojach odważnych pań na dyskotece, którą w piątkowy wieczór (11 października 2024 r.) zorganizował MGOK Team w Borku Wlkp.Dla niektórych inspiracją w przygotowaniu stroju był Kresz KOD, który organizatorzy promowali na plakatach. Okazało się, że kreszowy dres jest wygodny, niezastąpiony i niezapomniany. Panowie byli bardziej powściągliwi w dobrze elementów stroju, ale i tak było kolorowo. Niektórzy tancerze przynieśli ze sobą boomboxy.
Dyskoteka z muzyką z ostatniego pięćdziesięciolecia, z naciskiem na lata 80. XX w. odbyła się w Borku Wlkp. po raz drugi w 2024 r. Organizatorzy wyszli naprzeciw oczekiwaniom uczestników imprezy z lutego, którzy żegnając się z prowadzącymi imprezę doceniali pomysł, twierdzili, że są zachwyceni i prosili „o jeszcze”, najlepiej co miesiąc (padały też propozycje, żeby dyski w GOK-u odbywały się w każdy weekend).
Wówczas borecki MGOK Team zapowiedział oficjalnie:
- To nie była jedyna i ostatnia dyska w klimacie ostatniego pięćdziesięciolecia XX w. Kolejna być może odbędzie się jesienią.
I dotrzymali słowa.
Dyska w Borku - początkowo chętnych do zabawy było niewielu
Tymczasem chętnych do zabawy podczas jesiennej dyskoteki początkowo było niewielu... Pozostali zawiedli?
- Ku przodowi idzie, powoli wszystko się rozkręca. Będzie dobrze – mówili doświadczeni DJ-e.
Parkiet w boreckim ośrodku kultury w piątkowy wieczór zapełniał się stopniowo. „Bum” tancerzy nastąpił około godz. 21.30. Nabrali odwagi po domowych spotkaniach, korzystając z marketu położonego w sąsiedztwie lub z „barów parkingowych”. W sumie w GOK-u bawiło się około 100 osób.
„Didżejów dwóch” dbało o muzyczny klimat Dyski w Borku
O oryginalny klimat muzyczny zadbało tym razem „didżejów dwóch”. Byli to specjaliści od konsolety: Dominik Piotr Marcinkowski czyli DamilioGrand oraz DJ Treck – czyli chodząca biblioteka muzyczna z utworami z ostatniego pięćdziesięciolecia.Za konsoletą było widać przystojniaków w kreszowych dresach, którzy z zaangażowaniem oddali się swojej pasji i stworzyli niezapomnianą atmosferę dyski z lat 80. i 90.
- Polecimy dziś wieczorem także z polskimi utworami, które wówczas były na listach przebojów, a dziś są nieśmiertelnymi hitami. W końcu grają najlepsi DJ-e, którzy pamiętają tamte czasy – powiedział Piotr, który jest także akustykiem w MGOK w Borku.
Wróciły wspomnienia, rozpoczęły się tańce do klimatycznych dźwięków. Uczestnicy bawili się kilka godzin.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.