Reklama lokalna
reklama

Trzecia Droga ogłasza kandydatów w Gostyniu. Kto z naszego regionu będzie startował w wyborach z list PSL i Polski 2050?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZ hasłem "Dość kłótni, do przodu!" idzie do wyborów Trzecia Droga, czyli koalicja Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz Polski 2050 Szymona Hołowni. W piątek, 8 września 2023 roku na gostyńskim rynku zaprezentowani zostali kandydaci koalicyjni, którzy będą się starali zdobyć mandat poselski w kalisko-leszczyńskim okręgu wyborczym nr 36. - To są osoby, które zagwarantują, że nie będzie kłótni, tylko będzie merytoryczna praca. Kiedy dwa obozy ze sobą rywalizują, to warto pójść właśnie trzecią drogą, drogą ludzi rozsądnych, po to, żebyśmy rozwijali nasz kraj - mówił Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.
reklama

Trzecia Droga w wyborach do parlamentu. Dwie twarze od nas

Podczas konferencji prasowej Trzeciej Drogi na gostyńskim rynku podkreślone zostało, że "kandydaci są stąd, z tego okręgu wyborczego".

- Na naszej liście mamy 9 samorządowców, w tym trzech starostów, jednego burmistrza, jednego wójta, czworo pracowników samorządowych. Ponadto jest sześciu strażaków ochotników, co podkreślamy z dużym naciskiem, bo uważamy, że to są właśnie ci społecznicy, którzy wiele znaczą w naszych społecznościach lokalnych. Mamy również przedsiębiorców - wyliczał poseł Andrzej Grzyb, otwierający listę wyborczą koalicji PSL - Polska 2050 w okręgu kalisko-leszczyńskim.

reklama

W grupie 24 osób kandydujących z listy ludowców i Szymona Hołowni do niższej izby polskiego parlamentu w wyborach parlamentarnych do Sejmu i Senatu X kadencji, znalazły się twarze z powiatu gostyńskiego. Z numerem 14. wystartuje Andrzej Kubiak z Zalesia, dobrze znany w regionie działacz rolniczy, radny Rady Miejskiej w Borku Wielkopolskim. Trzy pozycje niżej, na miejscu 17. znalazła się Mariola Smektała z Gostynia pracująca w sektorze prywatnym. 

Poza tym na liście znaleźli się m.in. starosta rawicki Adam Sperzyński oraz Bartosz Kobus z Bieżynia, do niedawna sekretarz gminy Krzywiń, a obecnie dyrektor Wielkopolskiego Samorządowego Centrum Rozwoju Wsi w Sielinku.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ

reklama
reklama

Czym chcą się zająć kandydaci ludowców i Szymona Hołowni?

Oczywiście na liście "spraw do załatwienia" po ewentualnym uzyskaniu mandatu przez PSL-owców, są przede wszystkim kwestie związane z rolnictwem.

- Gostyńskie rolnictwo jest perełką nie tylko Wielkopolski, ale również całej Polski. Są dwa istotne problemy: ceny produktów rolnych i wielki niepokój, że po 15 września najprawdopodobniej nie dojdzie do porozumienia i przedłużenia zakazu importu [zbóż - przyp. red] ze strony Komisji Europejskiej. Trzy państwa, które do tej pory tworzyły piątkę blokującą dostęp, wycofują się z tego porozumienia. Więc wszystko wskazuje na to, że możemy mieć duży kłopot (...) Dlatego trzeba znaleźć inne rozwiązania (...) Przykładem niech będzie to, co proponujemy od zeszłego roku - system kaucyjny, czyli kaucja za zboże, które wchodzi na nasz rynek. Przecież podmiotami handlującymi nie są drobni przedsiębiorcy, to są operatorzy, którzy dysponują dużym kapitałem. Oni są w stanie zapłacić kaucję i później otrzymać zwrot - tłumaczył poseł Andrzej Grzyb.

Druga sprawa, którą poruszył lider koalicyjnej listy wyborczej, miała charakter - jak przyznał sam mówiący - "bardziej doraźny". 

- Chodzi o zakłócenia w dostawie oleju napędowego. Kilkadziesiąt firm z Wielkopolski ma kłopoty z zakupem paliwa w Orlenie, w stacjach bazowych. Mimo złożonych zamówień nie mają możliwości kupienia tam oleju napędowego, a w związku z tym rolnicy, którzy zaopatrują się w sposób hurtowy, firmy transportowe, przedsiębiorstwa drogowe, nie są w stanie kupić oleju napędowego po cenach innych niż detaliczne. To podraża bardzo koszty produkcji. Nie wiemy, co się dzieje, jakie są przyczyny, stąd też interpelacja do Prezesa Rady Ministrów. Rozpoczęły się już prace związane ze zbiorem kukurydzy, a brak paliwa sprawia, że ta sprawa jest istotna. To są jednak tylko dwa elementy naszego programu - powiedział poseł Andrzej Grzyb.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ

Siła kobiet w polityce

Z kolei zajmująca 2. miejsce na liście, ale będącą liderką z ramienia Polski 2050 Barbara Oliwiecka mówiła przede wszystkim o roli kobiet w polityce, nierównościach płacowych i "szklanym suficie, od którego panie odbijają się w różnych sferach życia polityczno-gospodarczego.

- Na listach Trzeciej Drogi jest dziewięć cudownych kobiet z różnych środowisk: samorządowczynie, kobiety, które prowadzą własne biznesy, zajmujące się rolnictwem. ale też działające w edukacji czy w profilaktyce zdrowia. (...) Mamy konkretne rozwiązania dla kobiet, także tych, które opiekują się osobami z niepełnosprawnościami. Państwo powinno przejąć pewne obowiązki i przede wszystkim pozwolić opiekunom pracować. Pobierać zasiłek opiekuńczy, ale także pracować. Niedawno rozmawiałam z jedną panią, która powiedziała, że gdyby opieka społeczna chociaż dwa, trzy razy w tygodniu zrobiła jej mamie zakupy, pomogła jej ją wykąpać, to ona miałaby dużo więcej czasu dla siebie, a jest w wieku przedemerytalnym. Więc absolutnie musimy zadbać o ten zakres usług społecznych. (...) Mamy też postulat, że jeżeli w ciągu 60 dni osoba nie dostanie się do lekarza specjalisty, w przypadku kobiet na przykład do lekarza ginekologa, to państwo powinno refundować jej wizytę. Będziemy również robić wszystko, żeby zmienić ustawę antyaborcyjną, bo w tej chwili młode kobiety, młode Polki boją się zachodzić w ciążę, boją się rodzić dzieci i to jest nasz priorytet - podawała kandydatka do Sejmu z ramienia partii Szymona Hołowni. 

"Nikt nigdy nie zakwestionował wyniku referendum"

W ostatniej z poruszonych kwestii Trzecia Droga chce przywrócenia kompromisu aborcyjnego.

- Ale tylko na pierwsze dni. Natomiast całościowo opowiadamy się za rozpisaniem referendum odnośnie ustawy aborcyjnej. Za każdym razem temat aborcji, praw kobiet był upolityczniany i zawsze wzbudzał ogromne emocje. (...) Jeżeli byłaby ustawa liberalizująca aborcję, to musimy mieć świadomość, że nawet jeżeli Sejm ją przegłosuje, to prezydent Andrzej Duda, który ma mandat do 2025 roku jej nie podpisze. I tak kolejna szansa na zmiany może byłaby w 2026, a Polki nie mogą tyle czekać. Więc, jeżeli politycy nie potrafią sobie z tym tematem poradzić, to dajmy głos obywatelom, dajmy głos Polkom. Nikt nigdy nie zakwestionował wyniku referendum - dodała Barbara Oliwiecka. 

Kandydaci na posłanki i posłów Trzeciej Drogi z okręgu kalisko-leszczyńskiego chcieliby się także zająć m.in. podniesieniem poziomu edukacji i świadomości społecznej z tym związanej, kwestiami ułatwień w działalności gospodarczej dla przedsiębiorców, rozwojem odnawialnych źródeł energii (OZE) ze szczególnym naciskiem na powstawanie biogazowni, rekompensat dla rolników z branży mleczarskiej tracących dochody w wyniku zawirowań na rynkach czy "trzymać rękę na pulsie" w sprawie wracającego, jak bumerang tematu ochrony złóż węgla brunatnego Oczkowice.  

KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama