reklama

Rozdysponowanie gruntów, problem ASF i deficyt wody. Parlamentarzyści KO na spotkaniu z rolnikami

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Rozdysponowanie gruntów, problem ASF i deficyt wody. Parlamentarzyści KO na spotkaniu z rolnikami - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
17
zdjęć

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościParlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej zabiegają o głosy polskiej wsi. W ramach Agro Klubów, 22 sierpnia 2023 r. w Potarzycy spotkali się z rolnikami powiatu gostyńskiego. 
reklama

W miniony wtorek (22.08.2023) parlamentarzyści KO odwiedzili w sumie cztery powiaty – zanim zawitali od Potarzycy w powiecie gostyńskim, byli w leszczyńskim, kościańskim, następnie udali się do rawickiego. Grupa przedstawicieli KO, kandydujących w jesiennych wyborach parlamentarnych, składała się z senatora Wojciecha Ziemniaka, posłanki Doroty Niedzieli, wiceprzewodniczącej Platformy Obywatelskiej. Wśród posłów znaleźli się Grzegorz Rusiecki oraz Kazimierza Plocke, wiceminister rolnictwa, był też Paweł Kląskała. 

- Agro Kluby powstały, bo okazało się, że Platforma Obywatelska jest postrzegana jako partia miast. To nieprawda. Wraz z Kazimierzem Procke pracujemy w komisji rolnictwa od dwunastu lat. Cały czas jestem jej wiceprzewodniczącą. Na jednym ze spotkań okazało się, że po prostu rolnicy chcą żebyśmy robili spotkania dla rolników, żeby tam nie było działaczy, ale właśnie rolnicy – rozpoczęła spotkanie Dorota Niedziela, parlamentarzystka PO z Małopolski. 

reklama

Posłanka przyznała, że na podstawie tych rozmów KO chciałaby zweryfikować program wyborczy. 

- Nie ma rynku rolnego, w którym nie ma problemów. Mówimy o rynku zbożowym, hodowli trzody chlewnej, jak i rynku owoców miękkich – wszędzie są problemy. (...)Ogólnie jest trudna sytuacja i chcielibyśmy wiedzieć, gdzie ewentualnie moglibyśmy najbardziej pomóc, gdzie byśmy mogli zmienić coś, co uważacie, że absolutnie jest źle zorganizowane – zachęcała do rozmowy posłanka KO.

Rozdysponowanie gruntów po dużych gospodarstwach rolnych

Jako pierwszy odezwał się reprezentant Wielkopolskiej Izby Rolniczej w powiecie gostyńskim. Zaznaczył, że największym i „palącym” problemem lokalnych rolników jest rozdysponowanie gruntów po przedsiębiorstwie Top Farms. Rolnicy nie do końca są pewni, że te grunty trafią do indywidualnych gospodarzy. 

reklama

- Walka o to - nie tylko ze strony Top Farmsu, ale sadzę, że również ze strony spółek skarbu państwa - jest bardzo duża i ze swojej strony jako Wielkopolska Izba Rolnicza robimy wszystko, aby jak najwięcej tych gruntów trafiło do rolników indywidualnych – zapewnił przedstawiciel WIR w powiecie gostyńskim.

Przypomniał, że wszystko zaczęło się w 2011 roku, od tzw. "trzydziestek”. Weszła wówczas w życie ustawa, obligująca spółki, czyli dużych dzierżawców, którzy mają powyżej 300 hektarów gruntów i dzierżawią grunty od państwa, do wydzielenia 30% posiadłości na rzecz rolników indywidualnych.

- Zdecydowana większość tego nie zrobiła i dzisiaj jest spory problem. Wiemy, że część z tych spółek nadal nie chce oddać gruntów. KOWR jest z nimi w sądzie najczęściej. Są prywatni dzierżawcy, także z naszego terenu, którzy mają takie grunty i nie chcą ich oddawać. Państwo nie potrafi wyegzekwować oddania tych gruntów. Dla nas jest to niezrozumiałe. Top Farms na naszym terenie ma ponad 4 500 hektarów. Są plany rozdysponowania ziemi w naszym powiecie, aczkolwiek cały czas to się zmienia – wyjaśniał sytuację reprezentant WIR.

reklama

Przyznał, że zainteresowani mają nadzieję, że od 50% do 70% gruntów trafi do gospodarstw indywidualnych na ustalonych zasadach. Kwestią wtórną jest sposób ich rozdysponowania. Najważniejsze, by jak najwięcej z tych gruntów trafiło do rolników.

- Jak mamy konkurować z Top Farms’em, który dzisiaj płaci 200 - 300 zł za hektar dzierżawy. Wśród rolników indywidualnych dzierżawy dochodzą do 3000 zł. Zresztą, widzimy dzisiaj przetargi ustne na duże działki, o wielkości około 100 ha, gdzie dzierżawa dochodzi do 5 ton pszenicy z hektara – przedstawiał sytuację przedstawiciel WIR. 

Dorota Niedziela oznajmiła, że sprawa Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa dla ministerstwa środowiska jest szczególnie interesująca. – Widzimy, że jest to instytucja niewydolna. Miała pomagać rolnikom, a przeszkadza, pieniądze się w niej rozpływają – oznajmiła posłanka. 

Przypomniała zasadę - nie wolno sprzedawać ziemi rolnej, ona ma być rozdysponowana wśród rolników.

- Nagle okazuje się, że przygotowanie ziemi do dzierżawy jest absolutnie blokowane. Ze wszystkich interpelacji wynika nieudolność urzędników, te 2000 urzędników nie jest w stanie przygotować nawet tego, co normalnie spływało z zakończonych dzierżaw. A od 30 lat wiemy, kiedy skończy się dzierżawa. Zgodnie z ustawami rządu Prawa i Sprawiedliwości, duzi muszą oddać część ziemi, żeby można było zwiększyć strukturę gospodarstw indywidualnych. Ci którzy nie oddali, muszą oddać wszystko – mówiła posłanka, zwracając uwagę, że w KOWR nie przygotowano planu podziału gruntów, nawet polecenia nie zostały wydane.

Według Platformy obywatelskiej, KOWR w ogóle nie powinien się tym zajmować.

- Bardzo szybko okazało się, że łatwiej jest komuś poddzierżawić na starych zasadach. (...) Stąd nasz wniosek, że – jeśli w ogóle – to trzeba się dobrze zastanowić nad tym, jak to zorganizować  - powiedziała Dorota Niedziela. 

Rolnicy ziemi gostyńskiej oczekują, że grunty, które można podzielić w losowy sposób trafią do indywidualnych gospodarstw w takich działkach, jak to jest określone - średnia Wielkopolska.

- Jeśli rzeczywiście byłoby do rozdysponowania 3000 hektarów, bo myślę, że na tyle liczymy, a działki miałyby być 15-hektarowe, to mielibyśmy ponad 200 rolników, którzy by je otrzymali – mówił obecny na spotkaniu rolnik.

Wyjaśnił, że na początku 2023 r. w powicie gostyńskim zbierano podpisy osób zainteresowanych takim wydzierżawieniem gruntu. Na listy wpisało się ponad 1000 osób.

Bardzo małe zasoby wody w Wielkopolsce

Marian Poślednik zwrócił uwagę na bardzo małe zasoby wody w Wielkopolsce, jako regionie z niskimi opadami. Szczególnie ubogie w wodę podziemną są ziemie w obszarze powiatu leszczyńskiego, gostyńskiego, rawickiego i krotoszyńskiego. 

- Dla naszego obszaru jest bardzo istotna długofalowa arytmetyka, związana z retencjonowaniem i właściwym zagospodarowaniem wody. Mówię to trochę w kontekście problemów „zielonego ładu europejskiego”. Jeśli władza zmieni „właściciela” to sygnalizuję, że te problemy trzeba też mocno widzieć – powiedział Marian Poślednik.

Zaznaczył, że rolnictwo dla naszego regionu zawsze będzie bardzo ważną dziedziną, mimo że na wsi zachodzą ogromne zmiany. Kiedyś 70% wsi to były gospodarstwa, teraz pozostało ich około 10%. Mamy rolników wielkoskalowych i takich, którzy zaprzestali produkcji. Wspomniał, że rozpoczynają się dyskusje, czy polityka wiejska nie ma być - w kontekście polityki regionalnej - wyłączona z polityki rolnej.

Problem ASF

Dyskutowano również o problemie ASF w Polsce. Posłanka z Małopolski podkreśliła, że od ośmiu lat prosi obóz rządzący o pokazanie programu odbudowy trzody chlewnej.

- Nie warchlaków zwożonych z Danii, tylko polskich macior. Raz zrobili program, dorzucili chwała Bogu pieniędzy, macior z tego nie ma. ASF nie umieją zwalczać, po prostu zaorali świnie i to nie jest wina Unii Europejskiej. Wystarczyło popatrzeć, jak z tym walczyli przez 30 lat w Hiszpanii, bo oni sobie poradzili – powiedziała Dorota Niedziela.

Zastanawiała się również, gdzie podziało się 10 tys. ton zboża technicznego. Parlamentarzyści zwracali także uwagę dlaczego nie działa system rejestracji zwierząt.

- Nie da się tam wprowadzić zwierząt, bo się zawiesza. A wszyscy zapłaciliśmy za to 160 milionów złotych – podkreślała posłanka.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama