- Nie na darmo mówiliśmy o naszym projekcie, jako wielkiej ofensywie dla zdrowia. Kolejny element ofensywy i prawdopodobnie najważnieszy, to tomograf, który rozpoczął pracę w gostyńskim szpitalu - powiedział starosta gostyński, Robert Marcinkowski.
Najdroższy sprzęt zakupiony ostatnio dla SP ZOZ w Gostyniu
To najdroższy sprzęt, jaki zakupiono dotychczas w ramach projektu (wcześniej informowaliśmy o otwarciu pracowni mammograficznej - TUTAJ, a także zamontowaniu wysokiej klasy urządzenia RTG – TUTAJ). Koszt zakupu nowoczesnego tomografu komputerowego łącznie z adaptacją pracowni wyniósł ponad 2,8 mln zł. Jak podano na konferencji prasowej - do tej pory czas naświetlania np. głowy wynosił 30 sekund, dzięki nowemu urządzeniu naświetlanie będzie trwało jedynie 2 sekundy.
- Sprzęt najwyższej klasy był niezwykle potrzebny, oznacza dla szpitala swego rodzaju przeskok technologiczny. Można powiedzieć w odniesieniu do konkretnych parametrów, że to urządzenie jest cztery razy lepsze od tomografu, którym szpital dysponował do tej pory. Wcześniej szpital dysponował tomografem 16-rzędowym, dziś mamy tomograf 64-rzędowy i 128 warstwowy - opowiadał Robert Marcinkowski na konferencji prasowej w pracowni tomograficznej.
Tomografia komputerowa powstała w wyniku udoskonalenia techniki wykonywania zdjęć rentgenowskich. W tym przypadku do badania również używa się promieniowania rentgenowskiego. Różnica polega na tym, że źródło promieniowania i detektor, który je rejestruje, są ruchome, obracają się wokół ciała pacjenta. Wtedy wykonują wiele zdjęć, każde w nieco innej pozycji. W ten sposób powstaje kilka tysięcy ujęć badanego narządu, które komputer łączy w jeden trójwymiarowy obraz. Dzięki temu dostarcza o wiele więcej informacji niż tradycyjne zdjęcie rentgenowskie, ale z drugiej strony naraża pacjenta na kilkakrotnie większą dawkę promieniowania.
100 pacjentów przebadanych w ciagu kilku dni
Fachowcy z gostyńskiej pracowni diagnostycznej tego rodzaju urządzenie bardzo doceniają. Obrazy diagnostyczne uzyskiwane z aparatu są bardzo ostre. Chirurg Marcin Grochowalski, zastępca dyrektora ds. medycznych SP ZOZ w Gostyniu przyznał, że praca na 64-rzędowym tomografie, z dużo większym polem detektora jest czystą przyjemnością.
- Ekspozycje są wykonywane w krótszym czasie i jest to nowocześniejsze urządzenie, pozwalające na uzyskiwanie lepszych obrazów diagnostycznych. Tomograf działa od zeszłego tygodnia. Nie mam dokładnych danych, ale szacujemy, że w ciągu tych kilku dni zostało już przebadanych około 100 osób - uzupełnia Marcin Grochowalski.
Tomograf ze sztuczną inteligencją
Poza tym urządzenie jest wyposażone w sztuczną inteligencję. Dzięki temu możliwe jest tzw. samopozycjonowanie pacjenta.
- Do tej pory był to proces bardziej skomplikowany i zaawansowany, teraz jest całkowicie zautomatyzowany - zauważył elektroradiolog Krzysztof Fillmann, kierownik pracowni diagnostycznej. - Poprzednie urządzenie nie posiadało kamery ze sztuczną inteligencją, wszelkie czynności - ułożenie pacjenta na ruchomym łóżku tomografu, wjazd i nastawienie aparatu - wykonywał operator tomografu. Te czynności były niemożliwe do powtórzenia w taki sam sposób. Przy sztucznej inteligencji pacjent jest automatycznie układany w tomografie, za każdym razem tak samo. Aparat - po wyczuciu „kolizji”, ułożenia nieodpowiedniego do zaleconych badań - nie pozwoli obsługującemu wprowadzić pacjenta pod tomograf - uzupełnił Krzysztof Fillmann.
Trzeba podkreślić, że jest to jeden z najnowszych sprzętów w okolicy. Obecnie do obsługi pracowni tomograficznej SP ZOZ zatrudnia 2 specjalistów na stałe, ale planuje zwiększyć liczbę osób pracujących w gostyńskiej pracowni.
- Mamy zamiar podpisać umowę na tak zwane zdalne opisy badań - specjalista będąc poza naszą placówką, chociażby w domu, będzie połączony z serwerem gostyńskiego szpitala. Otrzyma dzięki temu obrazy diagnostyczne i będzie mógł je opisywać u siebie - tłumaczył Marcin Grochowalski.
Kiedy pacjent dostanie opis badania?
Długość oczekiwania na opis zależy od tego, w jakim trybie jest wykonywane badanie. Jeśli w trybie ostrodyżurowym, jak badanie „na ratunek”, na opis pacjent poczeka około 2 godzin. Takie są założenia pracowni tomograficznej. Natomiast w przypadku badania wykonywanego w trybie planowym, opisy - jak zapewnia dyrekcja szpitala - powinny wpływać w ciągu tygodnia.Co ważne, badania są dla pacjentów bezpłatne. Mogą być wykonywane na podstawie skierowania od lekarza POZ lub ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Gostyński szpital ma podpisany stały kontrakt z NFZ, który co roku jest aneksowany.
- Zaletą jest to, że NFZ zwraca nam koszty wszelkich wykonywanych badań. Nie ma limitu odnośnie liczby przebadanych pacjentów, co często ma miejsce przy innych kontraktach. Wcześniej miesięcznie wykonywaliśmy średnio 200 badań - ponad 100 dla pacjentów szpitalnych i około 100 dla pacjentów z zewnątrz. Teraz ta liczba zwiększy się dwa, trzy razy. Oprócz kontraktu, pomaga nam w tym odpowiednia organizacja pracy oraz zatrudnieni specjaliści - zaznacza Zbigniew Hupało, dyrektor SP ZOZ w Gostyniu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.