Szeroki wachlarz propozycji plastycznych i kulinarnych z wiodącym wkładem korbola zaprezentowano podczas Święta Dyni, którego premierowa edycja odbyła się w ubiegły piątek pod dachem świetlicy w Zalesiu. Imprezę zorganizował zarząd miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich, a oprócz zalesianek uczestniczyły w niej przedstawicielki aż ośmiu kół z miejscowości położonych na terenie powiatu gostyńskiego: Babkowic, Celestynowa, Dąbrówki, Michałowa, Rębowa, Skokowa, Smogorzewa i Trzecianowa. W sali przystrojonej ozdobami z dyni, przybyłe wieczorem delegacje i honorowych gości powitała Justyna Sobkowiak. Po otwarciu spotkania artystycznych wrażeń dostarczyła inscenizacja mickiewiczowskich „Dziadów”, w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej w Zalesiu pod artystyczną opieką Aliny Blandzi-Marcisz, Angeliki Kozłowskiej i dyrektor szkoły Donaty Mateckiej. Kolejne punkty wiązały się z toastem wzniesionym lampką szampana i wystąpieniem sołtysa Andrzeja Kubiaka, który chwalił integracyjne zalety współpracy kół gospodyń oraz bardzo aktywną działalność i konkursowe laury reaktywowanego na początku roku koła w Zalesiu, zwłaszcza sukces odniesiony przed tygodniem na Dziewiątym Dolnośląskim Festiwalu Dyni. – Zatkało mnie, zamurowało – skomentował lakonicznie swoją reakcję na wieść o zajęciu we Wrocławiu przez KGW Zalesie pierwszego miejsca w konkursie kulinarnym, gdzie furorę zrobiło ciasteczko „Roześmiana dynia”. Za zaproszenie dziękowała również Anna Nosek z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, wręczając przy okazji dyplomy kołom uczestniczącym we wrześniu w imprezie Wielkopolska Wieś Zaprasza. – Była to najliczniejsza reprezentacja z dawnego województwa leszczyńskiego. Wszyscy byli pod wrażeniem, jak świetnie są zorganizowane KGW w powiecie gostyńskim – zapewniła, gratulując przedstawicielkom kół w Babkowicach, Rębowie, Smogorzewie, Trzecianowie i Zalesiu. W dalszej części programu układanie jesiennych bukietów zaprezentowała Małgorzata Sobczak z Michałowa, zjedzono ciepłą kolację przygotowaną i dostarczoną przez restaurację „Rida” w Borku oraz ogłoszono wyniki konkursowej oceny prac plastycznych z dyni, wykonanych przez poszczególne koła. – My widzieliśmy numerki, a oceniając walory estetyczne oraz złożenie kompozycji, kolory i pewnie smakowe rzeczy też, wybraliśmy numer pięć – poinformowała o wyborze najlepszego spośród zakodowanych eksponatów dyrektor boreckiego domu kultury Justyna Chojnacka, przewodnicząca jury z udziałem Anny Nosek, Renaty Ratajczak i Andrzeja Kubiaka. Zdobywcą okolicznościowego pucharu okazało się KGW Smogorzewo, ale dyplomami uczestnictwa i jednakowymi nagrodami rzeczowymi uhonorowano wszystkie koła. Z ramienia organizatorek upominki wręczyły Ewa Gościniak i Regina Dopierała. Przystąpiono jednocześnie do degustacji potraw i smakołyków z dyni, które z przepisem kulinarnym także należało dostarczyć na imprezę. KGW Zalesie zaserwowało oczywiście swoje nagrodzone ciasteczka. Serdeczne rozmowy umilał wokalno-instrumentalnym występem Wojciech Małecki, akordeonista Zespołu Regionalnego „Borkowiacy”. (CW)
