Tym razem w Wilkonicach Święto Floriana uczcili strażacy z gminy Pępowo.
Spotkanie rozpoczęło się popołudniową mszą św. przy świetlicy wiejskiej, którą odprawił ksiądz proboszcz skoraszewickiej parafii Wiesław Wittig. Po niej, zasłużonym z różnych miejscowości, wręczono odznaczenia. W imprezie uczestniczyli nie tylko sami strażacy, ale i ich rodziny oraz przedstawiciele władzy. - Od ponad 150 lat w większości krajów europejskich właśnie dziś obchodzony jest Dzień Św. Floriana. W naszym kraju to święto również było bardzo długo obchodzone, później po wojnie, z różnych względów, zostało przeniesione na inny termin. Władze Jednakże pod wpływem usilnych starań, nacisków i domagań się strażaków pod koniec przemian, w roku 1989 święto przywrócono - przemawiał Wiesław Glapka, wiceprezes Oddziału Powiatowego ZOSP w Gostyniu.
Gospodarz tegorocznych obchodów - Ochotnicza Straż Pożarna w Wilkonicach powstała w 1926 roku. Należy do niej ponad 30 osób. - W ubiegłym roku spotkaliśmy się w Skoraszewicach. Pomyślałem, że skoro mamy tak wspaniałą salę, warto zorganizować obchody u nas. Zapytaliśmy się księdza proboszcza czy się zgadza, nie miał zastrzeżeń. Zależało nam na tym, aby wspólnie z nami świętowały nasze żony - powiedział Czesław Nowacki, prezes OSP w Wilkonicach.(doti)